Niepokojące sygnały z bezglutenowych sklepów internetowych docierają do Bezglutenowej Mamy. W związku z epidemią koronawirusa SARS Cov-2 opustoszały bowiem magazyny specjalistycznych producentów i firmy nie wysyłają towaru lub mają spore opóźnienia. Brakuje m. in. kasz, mixów bezglutenowych, soczewicy, ryżu, bakalii, gotowych dań bezglutenowych w słoikach, chleba. Gorsza wiadomość jest taka, że niektóre sklepy rozważają zawieszenie działalności z powodu braku towaru i ogromnej liczby zamówień. Również w Intermarche trwało dziś szaleństwo zakupowe…. Odpowiadam też na liczne e-maile, czy celiakia jest czynnikiem obciążającym w przypadku zakażenia koronawirusem.
Zakupowe szaleństwo (glutenowe i bezglutenowe) rozpoczęło się w całej Polsce dzisiaj, po informacji o zamknięciu szkół. Zbiegło się z promocją w Intermarche – 20% taniej na produkty Glutenxu i Dr. Schär (trwa od 11 do 16 marca).
Inni nie mieli tyle szczęścia, o czym opowiadali w komentarzach na profilu Bezglutenowej Mamy na Facebooku KLIK.
Prawdziwe oblężenie przeżywają bezglutenowe sklepy internetowe i stacjonarne, a wraz z nimi – producenci i importerzy. Jeszcze wczoraj (wtorek 10 marca) polscy producenci bezglutenowi mieli dwukrotnie większe zamówienia jedynie od odbiorców spoza kraju. Dzisiaj zostali zarzuceni e-mailami krajowymi i … powstał problem.
Do Bezglutenowej Mamy docierają też pytania od zaniepokojonych rodziców dzieci z celiakią oraz od osób starszych z chorobą trzewną. Martwią się, czy koronawirusa SARS Cov-2 może groźniej przebiegać u członków ich rodzin. Odpowiadam zgodnie z tym, co słyszałam od epidemiologów (m. in. we wtorek w radiowej Trójce w audycji Kuby Strzyczkowskiego): każda choroba przewlekła oraz autoimmunologiczna zwiększają ryzyko powikłań związanych z koronawirusem SARS Cov-2 .
Celiakia jest chorobą przewlekłą, autoimmunologiczną, na dodatek osłabia jelita (nawet przy ścisłej diecie bezglutenowej) i powoduje słabszą odporność. Bywa niestety i tak, że celiakii towarzyszą inne choroby autoimmunologiczne, co oczywiście jest dodatkowym czynnikiem obciążającym.
Jeśli zatem zastanawiacie się, czy w związku z celiakią i koronawirusem SARS Cov-2 należy być bardziej ostrożnym, odpowiedź brzmi: TAK. Moim zdaniem należy szczególną uwagę przykładać do higieny, unikania miejsc publicznych i kontaktów z ludźmi. Warto omijać sklepy, komunikację publiczną, spotkania. Nie sieję paniki – to normalne środki ostrożności zalecane osobom bardziej narażonym na powikłania. Sama muszę na siebie uważać: mam celiakię, astmę (!) i parę innych przypadłości….