[Aktualizacja]. Jeśli Wasze dziecko dopiero niedawno przeszło na dietę bezglutenową, pewnie z przerażeniem myślicie o zbliżającej się klasowej Wigilii w przedszkolu lub w szkole. Co przygotować, by bezglutenowy uczeń czy przedszkolak nie czuli się wyobcowani? Spokojnie, sama to przeżyłam na własnej skórze, więc teraz mam dla Was sześć najważniejszych wskazówek o klasowej Wigilii bez glutenu.
Kolejna dobra informacja jest taka, że obecnie (2022 r.) przygotowanie dziecka na diecie bezglutenowej na klasową Wigilię nie jest już problemem. W sklepach można kupić produkty niezbędne do przygotowania potraw, a nawet mrożone pierogi bezglutenowe, z kolei już kilka firm wysyła kurierem bezglutenowe, gotowe dania świąteczne (spis na dole artykułu). Głowa do góry, zapraszam do lektury :)
Najważniejszy jest luz i brak presji, bo ona niepotrzebnie udzieli się przedszkolakowi lub uczniowi. Przecież nikt nie sprawdzi, czy wigilijny barszczyk na szkolną Wigilię jest postny, nikt nie będzie oglądał, czy uszka są równo sklejone :)
Już w październiku czy w listopadzie warto porozmawiać z wychowawcą o planach wigilijnych. Dowiedzcie się, jaka jest tradycja w Waszym przedszkolu czy w szkole.
W przedszkolach to panie kucharki ustalają menu. Zazwyczaj Wigilie są tam bogate, bo przedszkolnemu personelowi łatwo przygotować w ramach obiadu pierogi lub barszcz.
W szkole natomiast jadłospis wigilijny jest skromniejszy, a czasem ogranicza się tylko do pierniczków, owoców i soku. Bywa jednak, zwłaszcza w starszych klasach podstawówki i w szkołach ponadpodstawowych, że Wigilia jest organizowana w restauracji wtedy czeka Was też rozmowa z tamtejszym menadżerem i szefem kuchni.
Dlatego z wyprzedzeniem omówcie sprawy organizacyjne, przypomnijcie o diecie bezglutenowej Waszego dziecka i spróbujcie wspólnie wybrać rozwiązanie, które będzie dobre dla wszystkich.
Dziecko powinno brać udział w ustalaniu menu na klasową Wigilię bez glutenu
Niezależnie od tego, czy Wigilia będzie organizowana w klasie czy w restauracji, omówcie z wychowawcą menu, wszystkie szczegóły: od opłatka po napoje i jadalne dekoracje przy talerzach.
Może się zdarzyć, że personel przedszkola lub szkoły sam podejmie się przygotowania bezglutenowych potraw na klasową Wigilię. Jeśli można im zaufać, to w porządku, Jednak moim zdaniem najlepiej dostarczyć potrawy z domu, to największa gwarancja bezglutenowości.
Głowa do góry: obecnie można samodzielnie przygotować lub kupić gotowe wszystkie dania bezglutenowe na Wigilię. Poniżej znajdziecie zestaw moich sprawdzonych przepisów, a także listę firm cateringowych.
Kolejnym krokiem jest ustalenie menu z Waszym dzieckiem. Jeśli ono nie lubi barszczu lub krokietów, po co macie je szykować? Może mały celiak woli zupę grzybową z pieczarkami i paluszki rybne i nie będą go krępować inne dania na swoich talerzach?
Jak dostarczyć bezglutenowe potrawy wigilijne do klasy lub do restauracji, kto je podgrzeje i poda dziecku? Spokojnie, to wszystko jest do zrobienia.
Dziecko z celiakią trzeba wyposażyć na klasową Wigilię w opłatek bezglutenowy. Na szczęście można go kupić w wielu sklepach internetowych i stacjonarnych.
Dobrym pomysłem jest wyposażenie wszystkich dzieci w opłatki bezglutenowe, wtedy Wasz maluch będzie się czuł bezpiecznie i komfortowo. Niestety, ten wydatek spadnie na Wasze barki (można też ustalić z wychowawcą, że przekaże Wam pieniądze przeznaczone na zakup zwykłych opłatków).
Jeśli zdecydujecie się na bezglutenowy opłatek tylko dla Waszego dziecka, to też jest OK, tylko musicie wytłumaczyć mu zasady dzielenia się i poprosić wychowawcę o większą uwagę w tym czasie.
Większy kłopot jest w przypadku dzieci z alergią na pszenicę - nie istnieją opłatki bez pszenicy... Można je zastąpić małymi krążkami ryżowymi.
Pamiętajcie by z wychowawcą czy menadżerem restauracji omówić wszystkie szczegóły uroczystości, nawet takie, jak ozdobienie stołów jadalnymi dekoracjami (np. pierniczkami). Wtedy przy talerzu Waszego dziecka powinny się znaleźć inne, bezpieczne ozdoby, a zadaniem wychowawcy będzie sprawdzenie tego.
Uprzedźcie organizatorów klasowej Wigilii, że jakakolwiek nagła zmiana planów (np. ciasteczkowy deser jako niespodzianka) może być bardzo trudna dla dziecka. Poproście o współpracę i stały kontakt.
Może się zdarzyć, że w czasie klasowej Wigilii dzieci otrzymają jeszcze choinkowe upominki. Dowiedzcie się, czy są zaplanowane paczki i jaka ma być ich zawartość. Spróbujcie zachęcić pozostałych rodziców, by zrezygnować ze słodyczy na rzecz suszonych owoców, gier, książek, ozdobnych kubków czy biletów do kina.
Jeśli to się nie uda, upewnijcie się, że w paczce dla Waszego dziecka znajdą się słodycze bez glutenu, podobnie jak na Mikołajkach.
Jeszcze rzecz o duszy :)
Jeśli dla dziecka to pierwsza klasowa Wigilia bez glutenu, warto wlać w jego serce dużo otuchy. Ważne, by czuło się komfortowo i bezpiecznie. Choć przedszkolna grupa czy klasa to jego najbliższe środowisko, zapewne już przyzwyczajone do odmiennego jedzenia swojego rówieśnika na diecie bezglutenowej, to jednak taka uroczystość może być stresująca.
Zamiast stu zaleceń i nakazów, pomóżmy dziecku dobrze i spokojnie spędzić tę uroczystość. Uwierzcie mi, że większą krzywdę zrobi dziecku stres i przekonanie, że wszędzie czyhają na niego okruszki glutenu, niż faktycznie 1-2 okruszki glutenowego piernika, które przypadkiem wpadną do jego barszczu. Jeśli na co dzień ściśle przestrzegacie diety bezglutenowej, organizm sobie z tym poradzi. Gorzej może być ze zranioną i wystraszoną duszą :)
Już kilka sprawdzonych firm oferuje stacjonarnie i wysyłkowo catering bezglutenowy na Wigilię:
Jeśli twoje dziecko dopiero niedawno przeszło na dietę bezglutenową, pewnie z przerażeniem myślisz o zbliżającej się klasowej (lub przedszkolnej Wigilii). Co przygotować, by bezglutenowy uczeń czy przedszkolak nie czuli się wyobcowani? Rada jest prosta: zapytaj nauczyciela, co planuje w menu i przygotuj to samo w wersji bezglutenowej. Hitem na pewno będą bezglutenowe pierniki, paszteciki z kapustą czy paluszki rybne.
W przedszkolu sprawa jest bardziej skomplikowana, bo wigilijny obiad przygotowują kucharki. Serwują więc z rozmachem pełne menu: ryby, barszcz z uszkami, pierogi, czasem makiełki czy inny wigilijny deser. Dla bezglutenowej mamy oznacza to dwa dni przy garnkach, potem spakowanie i opisanie wszystkich dań, wreszcie dostarczenie ich do odgrzania w przedszkolu. Choć wigilijne potrawy wymagają więcej pracy, niż codzienny obiad bezglutenowy, nie załamujcie rąk. Pierogi czy uszka można przygotować trochę wcześniej, a zresztą może okaże się, że nasze bezglutenowe dziecko zamiast uszek woli zwykły makaron bezglutenowy?
A bezglutenowe (i wegańskie) pierogi z kapustą można zamówić kurierem w PYSZNEBEZGLUTENU.PL lub w SKLEP.PIZZANATURALNA.PL - jeszcze zdążą dotrzeć do przyszłego tygodnia. Barszczyk nie musi być ściśle postny i wigilijny – przygotujmy więc barszcz według najprostszego przepisu, zamiast trzymać się receptury babć. Bezglutenowe paluszki rybne przygotowuje się identycznie, jak glutenowe: kawałki dowolnej ryby panieruje się w bezglutenowej bułce tartej i gotowe. Co do pasztecików bezglutenowych z kapustą – dzieci je uwielbiają, więc warto poświęcić chwilę i upiec choć małą porcję (albo dużą – zamrożone przydadzą się na domową Wigilię bez glutenu).
No i oczywiście opłatek – koniecznie wyposażmy bezglutenowego przedszkolaka w bezglutenowy opłatek i nauczmy, jak się nim bezpiecznie dzielić (by absolutnie nie sięgało po opłatek od kolegów czy nauczycielki).
Bywa, że na przedszkolnej Wigilii dzieci otrzymują świąteczne paczki. W polskich realiach znajdują się tam najczęściej słodycze, i to te najmniej wyrafinowane. Sprawdźcie więc, jakie upominki znajdą się w wigilijnych paczkach przedszkolaków. W razie potrzeby dostarczcie swoje słodycze, a od dyrektorki na podstawie paragonu odzyskajcie pieniądze z komitetu rodzicielskiego.
W szkole Wigilia jest o wiele mniej skomplikowana. Nauczycielki najczęściej ograniczają menu do pierniczków lub słodyczy, na szczęście dla nas rezygnując z barszczu, pierogów i makiełków. Upewnijcie się jednak, co ma znaleźć się na wigilijnym stole w klasie waszego dziecka. Zaopatrzcie bezglutenowego ucznia w bezpieczne potrawy lub przekąski i oczywiście w bezglutenowy opłatek (najlepiej ze sprawdzonej firmy).
Jeśli dzieci mają otrzymać upominki od Gwiazdora, zaproponujcie na zebraniu, by były to karty do gry, notesiki czy podręczne gry, zamiast wszechobecnych słodyczy. I nie chodzi mi tylko o gluten – słodycze w nadmiarze szkodzą dzieciom, i to bardzo. I ostatnia rada: zarówno bezglutenowego przedszkolaka jak i ucznia wyposażcie w dobry humor na klasową Wigilię. Zamiast tysiąca przestróg życzcie mu dobrej zabawy, pięknych życzeń i braterstwa z rówieśnikami. Bo dobre nastawianie do diety bezglutenowej do już połowa sukcesu.
KOMENTARZE