– Co wam smakowało najbardziej? – spytaliśmy podczas uczty, kończącej nasze sobotnie warsztaty w Lesznie. – Pyzy, zupa dyniowa i świeże bagietki z Balvitenu! – odkrzyknęli zgodnie mali i duzi biesiadnicy. Po raz kolejny okazało się więc, że największe wrażenie na osobach na diecie bezglutenowej robią dania dość pospolite, ale jakże mało dostępne na co dzień. Tym razem potwierdziło to ponad 80 uczestników warsztatów „Bezglutenowa jesień w kuchni z Balvitenem”.
W spotkaniu Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej uczestniczyli mieszkańcy Leszna, regionu leszczyńskiego, ale i Ziemi Lubuskiej, Dolnego Śląska oraz Poznania. Jak zawsze gotowaliśmy i piekliśmy w nowoczesnej pracowni kulinarnej w Zespole Szkół Rolniczo-Budowlanych w Lesznie.
Spędziliśmy razem pięć godzin pełnych zabawy, rozmów i rozgrzewających potraw, wśród klocków, kolorowanek i dziecięcych śmiechów.
Już o godzinie 8 rano dotarła do nas dostawa świeżego bezglutenowego pieczywa z nocnego wypieku – prosto z Katowic. Dostarczyła je Karolina Kwapik z firmy Balviten (na zdjęciu).
Jeszcze przed zajęciami zajadaliśmy więc mięciutkie bagietki bezglutenowe oraz chleb bezgutenowy. Kanapki przygotowywali wolontariusze stowarzyszenia oraz Wiktoria i Norbert – uczniowie Zespołu Szkół Rolniczo – Budowlanych w Lesznie.
Uwierzcie – talerze pustoszały w mig, a zachwycone dzieci i dorośli powtarzali, że te bagietki smakują jak glutenowe. A to przecież najwyższa nota dla producenta, prawda? Gdy dorośli słuchali prezentacji o produktach bezglutenowych, dzieci wzięły udział w zajęciach kulinarnych. Pod okiem rodziców i uczniów szkoły przygotowały jasne i razowe bułki bezglutenowe, drożdżówki z dynią, zapiekanki, jaskółcze gniazda, owsiane ciasteczka z musli i amarantusa, tosty i bułki z pestkami dyni oraz słonecznika.
Wszystko bez glutenu, pełne przypraw, zapachów i wartości odżywczych. Najmłodsi bawili się w kąciku dziecięcym, przygotowanym przez wolontariuszy stowarzyszenia. Miały do dyspozycji dywanik z klockami, samochodami i książeczkami, a także stolik plastyczny.
Punktualnie w południe przedstawicielka firmy Balviten oraz wolontariusze stowarzyszenia przeprowadzili losowanie.
Zwycięzca, tata kilkuletniej bezglutenowej Zuzi z Leszna, otrzymał mini piekarnik do odświeżania bezglutenowego pieczywa. Trzej inni szczęśliwcy otrzymali natomiast paczki z produktami bezglutenowymi. Szczęśliwe numery wybierała moja Zosia pod kierunkiem Wojtka Dobiały ze sklepu Gluten-Free.pl w Lesznie, a wszystkie nagrody ufundowała firma Balviten.
W drugiej części warsztatów dziećmi zajęła się instruktorka (zaproszona przez sklep Gluten-Free.pl), która prowadziła zajęcia plastyczne i krawieckie.
– Nie możecie znaleźć w sklepie ładnego etui na telefon, ozdoby na Halloween lub nie umiecie sobie poradzić z przyszyciem guzika? Żałujcie, że was nie było na warsztatach artystycznych na spotkaniu bezglutenowym z Balvitenem w Lesznie! – brzmiała dziecięca reklama tych bardzo ciekawych zajęć.
Z filcu i guzików powstawały kolorowe etui na telefony, maskotki, poduszeczki do igieł i wesołe stworki.
Przy innym stole dzieci rysowały i malowały, m. in. plakaty na temat diety bezglutenowej.
Dorośli w tym czasie pracowali pilnie przy garnkach i mikserach. Ponieważ zbliża się czas chłodów, przygotowaliśmy sporo dań niezbędnych o tej porze roku: pikantnych, tłustych i sytych. Powstały m. in. bezglutenowe pyzy drożdżowe na parze, bułki, ciasto czekoladowe z chili, łazanki, chleb razowy z amarantusem, chleb biały z posypką, pieczeń z czekoladą, naleśniki i parę innych dań, których wcześniej nie było w planie. Pracowaliśmy przede wszystkim na produktach oznaczonych międzynarodowym Przekreślonym Kłosem (Balviten, Amarello, Profi, Tercetto).
Uczestnicy wykazali się kulinarnym kunsztem, bowiem przygotowane dania znikały w mig i z ledwością przechwytywaliśmy je na późniejszą degustację przy wspólnym stole.
Pochwały zebrało nawet ciasto W-Z, które upiekło się z zakalcem. Nikt tego nie zauważył, a wypiek udekorowany masą śmietanową, migdałami i żurawiną zyskał bardzo wysoką ocenę.
Pod koniec warsztatów zebraliśmy się przy stole biesiadnym, by sycić się gorącą zupą dyniową z ptysiami i pestkami dyni, łazankami na ostro, polędwiczką z żurawiną i czekoladą, wypiekami, pastami do pieczywa oraz pyzami drożdżowymi, które miały więcej chętnych, niż porcji.
Sala degustacyjna pękała w szwach, a wielu uczestników zajadało na stojąco zarówno zupę, jak i słodkie ciasta.
– To najliczniejsze warsztaty bezglutenowe, które do tej pory odbyły się w naszej szkole – podsumowała naszą niemal trzyletnią współpracę Mirosława Karpińska, nauczycielka ZSRiB w Lesznie.
Faktycznie – z uwagi na liczbę uczestników nie zdołaliśmy nawet zrobić wspólnego zdjęcia. Nigdzie w pomieszczeniach nie było miejsca na ustawienie tak licznej grupy.
Co było magnesem tych warsztatów? Myślę, że było ich wiele i zajęcia te pozostawią równie wiele wspomnień oraz smakowitości. Te można było kupować w promocyjnych cenach na stoisku sklepu Gluten-Free.pl. Jako pierwsze opustoszały oczywiście kosze ze świeżymi bagietkami i chlebami – po upływie pół godziny skończył się cały zapas świeżego pieczywa. Ale jest dobra informacja: od przyszłego tygodnia pieczywo będzie dostępne na zamówienie w sklepie przy Pl. Metziga w Lesznie (jest też w sklepach w całej Polsce i w sklepie internetowym Balvitenu).
Rozeszliśmy się do domów późnym popołudniem, pełni nowych smaków, znajomości i wrażeń, z książeczkami pełnymi przepisów. I z zapowiedzią gwiazdkowo-karnawołowego spotkania w Lesznie, najprawdopodobniej jeszcze w tym roku. Bezglutenowa Mama wyszła natomiast z tych warsztatów z paroma innymi rzeczami: z radością, satysfakcją i ze zmęczeniem, z nowymi pomysłami i z najcudowniejszymi prezentami od Moniki z Leszna i Eli spod Wrocławia: z domowymi przetworami warzywnymi. Dziewczyny, nie mogę się doczekać zimy!
Internetowa baza przepisów, które przygotowaliśmy na dzisiejszych warsztatach będzie dostępna na blogu www. bezglutenowa mama.pl, w zakładce Przepisy z warsztatów – pod tytułem: warsztaty Balviten Leszno 2015 (zobacz TUTAJ).
Z dnia na dzień, w miarę wolnych chwil, będę tam wstawiać kolejne przepisy. Uczestnicy warsztatów, dla których zabrakło książeczek z broszurami, mogą je także otrzymać e-mailem.
Serdecznie dziękuję partnerom warsztatów oraz wolontariuszom, którzy już kilka dni wcześniej pracowali przy organizacji imprezy.
Szczególne podziękowania składam pani Mirosławie Karpińskiej z Zespołu Szkół Rolniczo – Budowlanych w Lesznie, która od początku istnienia oddziału stowarzyszenia wspiera nas swoją wiedzą i życzliwością.
Nasze spotkanie było możliwe dzięki dyrekcji szkoły, która z dużym zrozumieniem traktuje potrzebę edukacyjno-integracyjnych spotkań dla dzieci i dorosłych na diecie bezglutenowej. W ramach współpracy ze szkołą, Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej szkoli uczniów – przyszłych kucharzy i kelnerów.
Partnerzy warsztatów „Bezglutenowa jesień w kuchni z Balvitenem”:
Balviten, sklep Gluten-Free.pl z Pl. Metziga w Lesznie, firma Kubara (producent marki Amarello), producent przypraw Dary Natury, market Carrefour w CH Manhattan w Lesznie, Zespół Szkół Rolniczo – Budowlanych w Lesznie. Serdeczne podziękowania, bo bez Was zorganizowanie tych warsztatów byłoby niemożliwe.
Galeria zdjęć z warsztatów z Balvitenem w Lesznie:
Blog
