Dziś od rana leje jak z cebra, nie można nosa wychylić na dwór, ale to świetna okazja, by osłodzić sobie ponure godziny! Wykorzystałam zapas borówek (teraz mają super cenę) z lodówki oraz trochę jabłek i wymyśliłam przepis na bezmleczne drożdżówki bezglutenowe - o bardzo nietypowym kształcie!
Puszyste, pyszne, lekkie - jak pszenne! To zasługa świetnej mieszanki Mix for Bread polskiej marki Balviten, która doskonale zastępuje w wypiekach mąkę pszenną.
Idealne na śniadanie, deser, czy jako przekąska na deszczowy i słoneczny dzień – te drożdżówki z pewnością przypadną Ci do gustu. Jeśli możesz mleko, możesz je użyć w tej samej proporcji zamiast wody.
A jeśli nie możesz mleka, zaglądaj do mnie teraz częściej, bo moja 17-letnia Zosia musiała przejść na dietę bezmleczną i będę ją rozpieszczać kulinarnie :) Takich przepisów bezglutenowych i bezmlecznych będzie teraz u mnie więcej.
To co, robimy deszczowe drożdżówki bezglutenowe z borówkami?
Jeśli chcesz, bezmleczne drożdżówki bezglutenowe udekoruj cukrem pudrem, lukrem, czekoladą - tak jak lubisz.
Bułeczki przechowuj w foliowej torebce przez 1-2 dni, nigdy w lodówce (bo ciasto stwardnieje).
Na drugi dzień możesz przywrócić im pierwotną świeżość, odpiekając (nawet z dekoracjami) przez 7 minut w 160 stopniach C.
Bezmleczne drożdżówki bezglutenowe z owocami można oczywiście mrozić.
[współpraca reklamowa z marką Balviten]