Sezon truskawkowy dobiega końca, więc mimo choroby (załatwiła mnie klimatyzacja w drodze z Gluten Free Expo), upiekłam bezglutenowy placek drożdżowy z truskawkami i kruszonką. Okazja jest nie byle jaka: dziś czeka mnie Dzień Chleba w zaprzyjaźnionej szkole. Na stoisku będę serwować domowe wypieki, w tym bezglutenowy placek drożdżowy z truskawkami i jasny chleb, ale również gotowe pieczywo od bezglutenowych producentów. Wszystko po to, by odczarować mity, że bezglutenowe jedzenie nie jest smaczne. A wracając do placka: ten bezglutenowy placek drożdżowy z truskawkami piecze się tak samo, jak znany już wam placek ze śliwkami. Zmieniamy tylko owoce.
Przepis na bezglutenowy placek drożdżowy znajdziecie TUTAJ. Wiem z targów Gluten Free Expo, że nazywacie ten wypiek bezglutenowym plackiem drożdżowym bez tłuszczu – bo faktycznie nie ma tam ani grama masła czy oleju. W skrócie powiem, że potrzeba 600 g bezglutenowego mixu do wypieków drożdżowych (Balviten, Schaer), 600 ml mleka, opakowanie (7 g) suszonych drożdży bez glutenu, 2 jajka, cukier puder, ewentualnie cukier waniliowy bez glutenu. Do tego kilogram truskawek i gotowe :).
Mnie ten placek drożdżowy z truskawkami i kruszonką wyszedł wyśmienicie. Jest pięknie wyrośnięty i puszysty – jak typowe ciasto drożdżowe. Mam nadzieję, że zasmakuje glutenożercom, zgromadzonym na Dniu Chleba w Lesznie. A jeśli na imprezie pojawi się osoba z celiakią lub na diecie bezglutenowej, na pewno z wielka radością posili się na stoisku Bezglutenowej Mamy.
KOMENTARZE