Czy na konferencjach i szkoleniach zdarza się, że organizatorzy zadbają o przekąski gluten-free dla uczestników z celiakia i na diecie bezglutenowej? Z doświadczenia wiem, że to rzadkość. Ale wielką empatią wykazali się organizatorzy konferencji naukowej „Autyzm w szkole”, która odbyła się w miniony weekend w Lesznie. Dla uczestników konferencji na diecie bezglutenowej na obu piętrach czekały bezglutenowe łakocie. Okazuje się więc, że bezglutenowy catering jest możliwy. Tylko trzeba chcieć….
Konferencja „Autyzm w szkole” odbyła się 18-19 listopada 2017 r. w Wyższej Szkole Humanistycznej w Lesznie. Patronat nad wydarzeniem objął prezydent Leszna Łukasz Borowiak. Wykładów specjalistów i naukowców z całej Polski słuchało ponad 500 uczestników (zainteresowanie było dwukrotnie większe – zgłosiło się ponad tysiąc osób). Byli to rodzice dzieci z autyzmem, ale przede wszystkim pedagodzy, psychologowie czy nauczyciele. Program konferencji znajdziecie TUTAJ.
Uczestnicy konferencji mieli zapewniony poczęstunek: gorące napoje oraz ciasteczka. Organizatorzy zadbali również o bezglutenowy catering, spodziewając się, że przynajmniej kilkoro z 500 uczestników może mieć celiakię lub być na diecie bezglutenowej. Trafili w dziesiątkę – do bezglutenowych stoisk na pierwszym i drugim piętrze podchodzili uczestnicy konferencji na diecie bezglutenowej, ale również osoby zainteresowane dietą glute-free. Na stołach czekały na nich ciasteczka i paluszki bezglutenowe marki Glutenex, ale również czekolada biała COCOA, torciki czekoladowe i precelki marki Schaer czy bezglutenowe ciasteczka bezcukrowe BiaMar. Na talerzykach ustawiono przekąski dla osób z celiakią i na diecie bezglutenowej, ale również na diecie bezmlecznej, bez jajek, soi czy kakao. By osoby na dietach mogły wybrać odpowiedni produkt, przy talerzykach leżały opakowania ze składnikami.
Stoiska bezglutenowe wzbudzały również zainteresowanie osób nie związanych bezpośrednio z dietą bezglutenową.
Dla wielu osób spróbowanie bezglutenowych przekąsek było pierwszym w życiu kontaktem z dietą bezglutenową. I wielu było mile zaskoczonych, że przekąski bezglutenowe są tak smaczne.
Jednym z priorytetów działania Bezglutenowej Mamy jest przeciwdziałanie dyskryminacji dzieci i dorosłych z celiakią oraz na diecie bezglutenowej. To ważne, bo tylko głośno mówiąc o potrzebach osób chorych i na dietach zmieniamy Polskę w kraj przyjazny każdemu obywatelowi. Zbliżamy Polskę do Europy.
Osobiście wiele razy byłam na konferencjach, spotkaniach czy szkoleniach, gdzie mogłam pomarzyć o bezglutenowym cateringu. Nie było dla mnie nic oprócz wody, herbaty i kawy. Zawsze mam przy sobie jakieś przekąski, własnie na takie sytuacje. Ale mimo to zawsze interweniuję u organizatorów i zwracam im uwagę na konieczność zadbania w przyszłości o wszystkich uczestników. Bo chciałabym, aby nasze dzieci za 5-10 lat nie stykały się z murem obojętności, z brakiem empatii i z dyskryminacją. Czas głośno o tym mówić.
Tym bardziej się cieszę, że organizatorzy konferencji „Autyzm w szkole” zadbali o bezglutenowy catering. Pokazali klasę i empatię. A ja bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w tym projekcie. Przy okazji podkreślę, że bezglutenowy catering w żaden sposób nie promował diety bezglutenowej w autyzmie. Tym bardziej, że pomysłodawczyni i organizatorka konferencji, lek. Ewa Dobiała z Polskiego Stowarzyszenia Rozwoju Psychoterapii w swoim wykładzie wyraźnie rozprawiła się z mitami na ten temat. Ale o tym napiszemy wkrótce, w wywiadzie z panią doktor.
KOMENTARZE