Jeśli będziecie blisko granicy z Czechami lub odwiedzicie ten kraj tylko przejazdem, polecam bezglutenowe zakupy w czeskim Kauflandzie. W większości sklepów tej sieci są już osobne, bezglutenowe regały. W pozostałych produkty gluten-free na półkach są świetnie oznaczone – przy cenie znajduje się przekreślony kłos.
Zanim w Polsce pojawiły się regały pełne produktów bezglutenowych, Czesi nas wyprzedzali o lata świetlne. Mieli makarony, przekąski, ciasteczka, bezpieczne kasze, mąki, panierki, a nawet piwa bezglutenowe. Poza tym doskonale oznaczali swoje wyroby bezpieczne dla osób z celiakią, dostrzegając potrzeby tej grupy konsumentów.
Dziś asortyment bezglutenowy w Polsce i w Czechach jest wyrównany. Oczywiście w obu krajach to największe sieci handlowe mają najbogatsze regały bezglutenowe.
Oto krótki przewodnik po zakupach bezglutenowych w czeskim Kauflandzie: filmik i galeria zdjęć.
A które czeskie produkty bezglutenowe się opłaca kupić, które są warte uwagi? Na pewno nie opłaca się kupować tam wyrobów marki Dr. Schär, gdyż nie mają korzystnej ceny (chyba, że są w promocji). Przykładowo mieszanka Mehl Farine kosztuje tam ponad 16 zł, gdy u nas 10-12 zł za kg.
Świetne i tanie jest czeskie piwo bezglutenowe - zarówno z alkoholem, jak i bezalkoholowe, kosztuje około 4-5 zł za pół litra. Czesi sprzedają w Kauflandzie niedostępne u nas angielskie mieszanki Doves Farm. Warto sięgnąć też po mieszankę na knedliki Jizerske Pekarny, ciasteczka "oreo" marki Celita, piskoty (biszkopty) kakaowe.
Najlepiej wybierać czeskie produkty bezglutenowe, niedostępne w Polsce. Mają najlepsze ceny i są atrakcyjne, bo nieznane nam, co najbardziej docenią dzieci z celiakią.
A jak obliczyć, czy dany produkt opłaca się kupić? Zgodnie z kursem korony jesienią 2022 r., cenę na półce sklepowej w Czechach mnożymy razy 2 zł. Czyli paluszki grissini (42 korony) kosztują 8,4 zł.
W czeskim Kauflandzie dostępne są włoskie, słowackie, niemieckie, ale i polskie produkty bezglutenowe. To m. in. kilka rodzajów chleba bezglutenowego Balvitenu. Z kolei w sieci Lidl (pod marką własną) również jest sprzedawane pieczywo Balvitenu, są tam również mini brownie tej marki.
Czy opłaca się je kupować? Jak ktoś ma wielką ochotę, to na pewno tak. Ale polskie produkty bezglutenowe są tańsze w Polsce :)
Sama uwielbiam zakupy bezglutenowe w Czechach. Zawsze przywożę stamtąd ciekawe mąki, słodycze, przekąski, którymi obdarowuję później dzieci swoje i przyjaciół. Wczoraj odkryłam nieznane w Polsce produkty bezglutenowe Dr Oetker, kupiłam także bezglutenowe Lentilki (uwaga - od 2021 r. czeskie Lentilki też mają już gluten w składzie). Zobaczcie moją galerię zdjęć z zakupów bezglutenowych w Czechach, właśnie w Kauflandzie. A więcej wpisów o bezglutenowych produktach w Czechach znajdziecie w linku poniżej. Zachęcam też do obejrzenia filmiku z zakupów w Kauflandzie w Nachodzie blisko granicy z Polską.
KOMENTARZE