Jestem niesamowicie podekscytowana i wzruszona, bo tradycyjnie wraz z odebraniem świadectw rozpoczęły się specjalistyczne kolonie bezglutenowe, które mam zaszczyt organizować od 2016 roku!
To jest prawdziwe spełnienie marzeń i owoc całorocznej pracy. Dla mnie to nie tylko praca, ale przede wszystkim misja, która ma na celu zmienić życie dzieci chorych na celiakię.
Wiecie, że to jedyny taki projekt w Polsce? U Bezglutenowej Mamy dzieci z celiakią spotykają się na jednym obozie, tworząc wyjątkową społeczność pełną wsparcia i zrozumienia. Nasz program to nie tylko bezpieczna kuchnia, która gwarantuje, że każdy posiłek jest wolny od glutenu, ale również pełna integracja, rozwój osobisty i edukacja.
Dzieci będą miały okazję nawiązać nowe przyjaźnie, uczyć się o celiakii w sposób zabawowy i rozwijać swoje talenty i pasje poprzez różnorodne zajęcia.
I to wszystko już się dzieje od soboty, 24 czerwca, przez najbliższe 15 dni! Zobaczcie, jak wystartowaliśmy!
W tym roku specjalistyczne kolonie bezglutenowe odbywają się Domu Wczasów Dziecięcych we Wroniawach koło Wolsztyna (Wielkopolska). W zabytkowym pałacu spędzimy 15 najbliższych dni, pełnych wrażeń i emocji, ale wszyscy zapamiętamy ten pierwszy dzień: przyjazd i łzy szczęścia przy powitaniu.
Na kolonie z Bezglutenową Mamą przyjechała młodzież, która uczestniczy w tych obozach od 2016 r.! Przygodę z koloniami zaczynali jako 7-latkowie, a dziś są tak duzi, że przerastają Bezglutenową Mamę (na zdjęciu jestem z Hanią z Radomia).
Tradycyjnie wszystkie kolonistki i koloniści otrzymali ekologiczne zawieszki ze swoimi imionami.
Zawieszki mają ułatwić komunikację między rówieśnikami i kadrą, będą też drobną pamiątką z kolonii u Bezglutenowej Mamy. A niektórzy mają już po 3-4 takie zawieszki z minionych lat!
Tak, to cudowne, że od 2016 r., czyli od początku bezglutenowych kolonii, obserwuję moich wakacyjnych podopiecznych. Wspólnie przeżywamy ich radości i smutki, nowe doświadczenia i przyjaźnie.
Dlatego lubię mówić, że jesteśmy jedną, wielką bezglutenową rodziną. I skoro większość uczestników wraca do nas od tylu lat, to znaczy, że ten wakacyjny projekt ma sens!
Ledwo rozpoczął się pierwszy turnus, ten młodzieżowy, a już mamy sześć dni za sobą! Tyle się tu dzieje!
Dlaczego powstały 100% bezglutenowe kolonie?
Przez wiele lat obserwowałem trudności, z jakimi muszą się mierzyć dzieci z celiakią i ich rodziny. Codzienne wyzwania, obawy o bezpieczeństwo żywności, a także uczucie izolacji i braku zrozumienia. Postanowiłam, że muszę coś zrobić, aby dzieci mogły poczuć się akceptowane, bezpieczne i kochane. Dlatego stworzyłam specjalistyczne kolonie bezglutenowe - miejsce, w którym dzieci na diecie bezglutenowej mogą odkrywać radość, przyjaźń i wspólną zabawę.
KOMENTARZE