Te smaczne, ekspresowe i zdrowe ciasteczka cieszyły się dużym powodzeniem podczas czerwcowych, bezglutenowych warsztatów w Poznaniu. Do ich przygotowania potrzeba kilku prostych składników.
Ciasteczka amaretti, zwane makaronikami, są też sprawdzonym pomysłem na przemycenie do diety bezglutenowego dziecka zdrowych migdałów.
– 320 g płatków migdałów bez śladowych ilości glutenu (lub mielonych migdałów w skórce lub bez bez śladowych ilości glutenu);
– 300 g cukru lub ksylitolu (1 i ½ szklanki);
– 3 białka jaj;
– 1 łyżka miodu (opcjonalnie);
– 2 łyżeczki likieru Amaretto lub opcjonalnie 4-5 kropli olejku migdałowego do ciast bez glutenu (np. Libella);
Piekarnik nagrzałam do 150 stopni C. W robocie kuchennym zmieliłam drobno migdały. Dodałam cukier i mieliłam przez 10 sekund. Na koniec dodałam białka, aromat migdałowy i miksowałam, aż ciasto będzie gładkie. Łyżeczką nakładałam ciasto na 2 blachy wyłożone papierem do pieczenia. Zachowywałam odległość 5 cm – bo ciasteczka się rozpłaszcza i urosną. Piekłam ciasteczka przez 20 minut. Pod koniec pieczenia pilnowałam, by się nie przypaliły.
Pozostawiłam je na blaszce do ostygnięcia. Dopiero później zdjęłam je z blachy i wstawiłam do blaszanego pudła. Amaretti można przechowywać w metalowej puszcze przez 3 tygodnie. Z każdym dniem są coraz smaczniejsze….
Ciasteczka smakowały zarówno naszym glutenowym przyjaciołom: dorosłym i dzieciom. W mig znikały też z blach na warsztatach w Poznaniu (21 czerwca 2015 r.) Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej.
(*) Przepis jest autorstwa Grażyny Konińskiej, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. Pochodzi z czasopisma stowarzyszenia „Bez glutenu”.
KOMENTARZE