Blog

W poszukiwaniu bezglutenowych chrupek

12/02/2014

W poszukiwaniu bezglutenowych chrupek

12/02/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

chrupki Rymut (1)Od dawna kupujemy pałeczki kukurydziane firmy Rymut. Dzieci uwielbiają ich lekko słony smak i chrupkość. Na opakowaniu od zawsze był przekreślony kłos (co prawda nie ten z licencją) i napis: „produkt bezglutenowy”.  Niedawno jednak producent dopisał tam słowo „naturalnie”.

Czy to wybieg zwalniający go od odpowiedzialności za faktyczny brak glutenu w chrupkach?  – wyostrzyłam czujność i przyjrzałam się nowemu opakowaniu. – No nieźle, oni tam produkują też chrupkie pieczywo pszenne i żytnie!

Na szczęście szybko wyjaśniło się, że nasze pałeczki są bezpieczne Ufff!

 

 

 

chrupki Rymut (3)Owe produkty „naturalnie bezglutenowe” lub „z natury bezglutenowe” są obecnie największym zagrożeniem dla osób z celiakią. Wydawać by się mogło, że kasza gryczana, soczewica czy chrupki kukurydziane są dla nas zupełnie bezpieczne, ale jest wręcz odwrotnie. To właśnie tam może znaleźć się mnóstwo zanieczyszczeń z linii produkcyjnych i w efekcie zafundujemy sobie spora dawkę toksycznego glutenu.

 

 

 

 

chrupki Rymut (5)Gdy więc zauważyłam nowy dopisek na opakowaniu znanych nam chrupek Rymut, zdębiałam. Na dodatek z tyłu opakowania pojawił się obszerniejszy opis produktu, a także reklama pozostałych wyrobów. „Polecamy również nasze inne produkty: chrupkie pieczywo pszenne, chrupkie pieczywo żytnie…”

No ładnie! – te dane zaczęły pasować do całości. – Asekurują się słowem „naturalnie”, bo produkują jednocześnie glutenowe wyroby..? Po co w takim razie nadal zamieszczają przekreślony kłos?!

 

Oto kolejny dowód na to, że najlepiej kupować tylko te produkty, które mają licencjonowany Przekreślony Kłos – pomyślałam i wpadłam w panikę. – Przecież zdarza się, że i Zosia i Antek zjadają po paczce chrupek! Czy to możliwe, że  dawałam im gluten?

W ekspresowym tempie napisałam do producenta z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy. Odpowiedź nadeszła bardzo szybko. Uff, wszystko jest OK. Dowiedziałam się, że linia produktów bezglutenowych jest wydzielona, co wyklucza krzyżowe zanieczyszczenie glutenem.

Kaszka kukurydziana jest badana przy każdej dostawie, a dodatkowo młyn potwierdza dokumentami bezglutenowość produktu – napisał Mateusz Sobala z firmy Rymut. – Nasze produkty regularnie badamy na obecność glutenu. Produkty oznaczone informacją „produkt naturalnie bezglutenowy” mogą być bezpiecznie spożywane przez osoby nietolerujące glutenu. Zagrożenie związane z obecnością glutenu w chrupkach traktujemy bardzo poważnie i dokładamy wszelkich starań, aby oznakowanie naszych opakowań było jak najbardziej kompetentnym.

 

 

chrupkiZ czystym sumieniem kupiłam więc w osiedlowym sklepiku kolejne dwa opakowania chrupek. Ale zdążyłam też znaleźć dla nich konkurencję w Tesco: chrupki kukurydziane z licencjonowanym  Przekreślonym Kłosem! Równie smaczne i chrupiące. Dzieci nie wyczuły różnicy.

Różnorodność nie zaszkodzi! – pomyślałam, ale i tak zrobiłam spory zapas w Tesco. Odkąd znam procedury przyznawania licencji Przekreślony Kłos, zdecydowanie bardziej ufam produktom właśnie z tym znakiem (obok kłosa jest literka C w kółku).

 

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się