Producent czekoladek Merci deklarował mi niedawno w e-mailu, że te produkty nie zawierają glutenu ani jego śladowych ilości.
Ale na moim Facebooku ktoś zwrócił uwagę, że czekoladki Merci w zielonym opakowaniu nie są bezglutenowe. Oznacza to, że bezglutenowe dzieci i dorośli muszą być szczególnie wyczuleni na to, z jakiego opakowania pochodzą leżące gdzieś luzem czekoladki.
Do wczoraj nasza Zosia wiedziała, że czekoladki Merci może okazjonalnie jadać, gdyż nie zawierają glutenu. Piszę „okazjonalnie” – bowiem unikamy w naszej diecie bezglutenowej produktów bez wyraźnego oznaczenia „gluten-free” i bez międzynarodowego Przekreślonego Kłosa. Poza tym staramy się jadać słodycze tylko w soboty na podwieczorek.
Teraz sytuacja się zmieniła. Bowiem nowe Merci z zieloną etykietą zawierają gluten! Mają w składzie białko pszenne i słód pszenny. A producent wyraźnie na tym rodzaju czekoladek ostrzega, że mogą zawierać pszenicę.
Co to oznacza w praktyce dla celiaków? Dotąd nasze dzieci wiedziały, że czekoladki Merci są OK. Mogły przyjąć od kogoś w prezencie bombonierkę Merci i bez obaw zjeść czekoladki. Mogły też częstowac się czekoladkami Merci leżącymi w miseczce u koleżanki albo u fryzejra.
Od teraz nie będą wiedzieć, z jakiego opakowania pochodzą czekoladki leżące luzem. A gdy dostaną bombonierkę Merci, z pewnością nie doczytają drobnym drukiem składu. Jedynie mogą zapamiętać, że zielone Merci są dla nich niedozwolone.
Co myślicie o nowych czekoladkach Merci? Wprowadzą zamieszanie wśród bezglutenowców?