Boże Narodzenie pachnie słodko, choćby migdałami i wanilią… W moich najnowszym, świątecznym przepisie połączyłam te składniki z dobrym masłem i naturalnymi mąkami bezglutenowymi. Uwierzcie: tym bezglutenowym ciasteczkom migdałowym trudno się oprzeć. Bardzo trudno….
Alergeny są podane pogrubioną czcionką
W jednej misce wymieszaj suche składniki. Dodaj zimne masło pokrojone w kawałki i żółtka. Szybko zagnieć jednolite ciasto. W razie potrzeby dodaj 2-3 łyżki zimnej wody lub trochę mąki ryżowej. Ciasto owiń folią spożywczą i wstaw na 1-2 godziny do lodówki. Piekarnik nastaw na 180 stopni C. Na stolnicy posypanej bezglutenową mąką rozwałkuj ciasto i foremkami wycinaj kształty. Ciasteczka układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Możesz je posmarować rozkłóconym białkiem. Piecz około 10-12 minut. Ostudzone ciasteczka udekoruj cukrem pudrem lub lukrem. Przechowuj w metalowej puszce.
Te bezglutenowe ciasteczka migdałowe smakują wyśmienicie z kawą lub mlekiem, ale u nas sprawdzają się także w bezglutenowej śniadaniówce. Gdy zamiast masła użyję margaryny wegańskiej, mogę je serwować również Antkowi (jesienią i zimą musi unikać mleka). Ciasteczka są kruche i cudownie migdałowe. Ich kolejną zaletą jest duża zawartość mąki migdałowej. To cenny składnik: migdały obniżają poziom cukru i cholesterolu, zapobiegają napadom głodu.
Migdały należą do najzdrowszych produktów świata, do tak zwanej „superżywności”. Choć są kaloryczne, nie musimy się ich wystrzegać. Zawierają sporo białka, magnezu, wapnia i witaminy E. Warto po nie sięgać w czasie napadu głodu. Bo takie kalorie zaszkodzą nam mniej, niż ciasto z kremem i czekoladą…. Migdały świetnie sprawdzają się w wypiekach: poprawiają strukturę wypieku, nadają mu delikatność i aromat. W naszym bezglutenowym domu są nieodłącznym smakiem Bożego Narodzenia.