Nie da się ukryć: bezglutenowe pierogi, nawet ulepione z doskonałej mąki, różnią się od glutenowych. Jak słyszę na warsztatach z uczniami – różni je przede wszystkim smak oraz twardość ciasta.
Młodzież mówi, że glutenowe pierogi są po ugotowaniu mięciutkie, a ciasto rozpływa się w ustach. Z kolei bezglutenowe pierogi mają twardsze ciasto. Ale jest na to sposób!
Po pierwsze: bezglutenowe pierogi warto lepić ze specjalnej mąki pierogowej. Przetestowałam wiele i stwierdzam, że najdoskonalsza jest mąka Mix per Pasta Fresca Nutrii Free, a potem Mehf Farine Schaer.
Bezglutenowe pierogi gotujemy tak, jak glutenowe. Od razu są gotowe do jedzenia i zdaniem mojej rodziny – bardzo smaczne, wręcz pyszne. Ale mogą być jeszcze pyszniejsze. Otóż po ostygnięciu podsmażcie bezglutenowe pierogi na maśle. Nabiorą chrupiącej skórki, ale również zmiękną. Ich ciasto staje się delikatne, naprawdę rozpływa się w ustach.