14/04/2017
14/04/2017
To już ostatnie godziny przygotowań do tegorocznej, bezglutenowej Wielkanocy. Nieważne, czy nasze stoły będą suto zastawione najbardziej wymyślnymi potrawami czy też gotowcami albo darami od rodziny. Bo w święta najważniejsza jest rodzinna atmosfera, dobry nastrój i refleksje, które pomogą nam stawiać czoła codzienności. A w dobrym towarzystwie świetnie smakować mogą najprostsze dania.
Nie martwcie się więc, gdy na wielkanocnym stole nie znajdziecie zbyt wielu bezglutenowych dań. Nie miejcie żalu do mamy lub żony, że nie przygotowały wszystkiego w wersji bezglutenowej. Bo przecież kawałek bezglutenowej kiełbasy z ćwikłą, jajka, chleb, szynka i pyszny sernik też wystarczą do pysznego świętowania. A gdy wybierzecie się w gości, po prostu weźcie sobą małe pudełko z ulubionym bezglutenowym prowiantem (kiełbasa, babka, sernik, kawałek pasztetu). Bo choć święta w polskiej tradycji zawsze są związane z jedzeniem, nie pozwólmy żołądkowi zawładnąć nad przeżywaniem tego czasu. Jedno jest pewne: święta nie zwalniają nas od ścisłego przestrzegania diety bezglutenowej. I nie zwalniają od cieszenia się rodzinną atmosferą, bliskością przyjaciół. Zatem właśnie tego życzę Wam na bezglutenową Wielkanoc.
Zapisz się
KOMENTARZE