Dziś w Tesco upolowałam nowy produkt z międzynarodową licencją Przekreślony Kłos (z numerem licencji przy znaku). Piramidki bezglutenowe z samych ziaren. Mają posmak gryki, są delikatne i lekko chrupiące, takie puszyste…. Myślę, że będą idealne do jogurtowego dipu czosnkowego lub pietruszkowego. Pierwszą paczkę zjedliśmy „na sucho” – smakowała wszystkim domownikom.
Bezglutenowe piramidki są produkowane na Pomorzu, w firmie Jettings System w Gdyni. Mają znakomity skład: kasza gryczana biała, kasza gryczana palona, kasza jaglana, ryż biały, ryż brązowy, sól morska.
Żadnych E, żadnych ulepszaczy czy zagęstników, konserwantów. Czysty, naturalny produkt. Smaczny i zdrowy (o ileż zdrowszy od chipsów lays:)).
Puszyste trójkąciki mają wymiary 3x3x3 cm. Sa elikatne, nie ranią podniebienia podczas gryzienia. Trochę przypominają wafle ryżowe – ale piramidki sa cieniutkie jak czipsy. Mają posmak gryki, ale na tyle delikatny, że podjadał je nawet nielubiący tej kaszy glutenowy Daniel.
Zgodnie mlskając zjedliśmy całą paczkę niemal na poczekaniu, „na sucho”. nastepną paczkę schrupiemy do dipu. Zosia, nasza specjalistka od sosu czosnkowego (jogurt grecki bez mleka w proszku Bakoma lub Zott, czosnek w płatkach suszony, sól, pieprz, olej) już zapowiedziała, że na weekend przygotuje swoje sztandarowe danie (serwowała je nam także na Wigilię:)). Weekend, telewizor, zdrowe czipsy i dip…. Pycha ;)
Gryczane piramidki bezglutenowe kupiłam w Tesco Super, na stoisku ze zdrową żywnością. Paczka 80 g kosztuje niespełna 5 zł.
Nie jest to więc tani produkt, ale myślę, że wart swojej ceny. Wiem, że można go też kupić w sklepach ze zdrową żywnością (m. in. w sklepie przy ul. KEN w Warszawie), a także w sieci Piotr i Paweł oraz w Almie.
Ten sam producent oferuje także glutenowe piramidki. Ale spokojna głowa: jeśli gryczane piramidki mają międzynarodowy Przekreślony Kłos, to znaczy, że ich produkcja jest oddzielone od glutenowej i nie żadnego ryzyka zanieczyszczenia.
Uwielbiam Przekreslony Kłos z literką „C” w kółeczku i numerem licencji – wtedy nie muszę sama sprawdzać, czy produkcja jest „czysta”, czy firma robi badania itp. Sprawdza to za mnie ktoś inny :).