Wykończy mnie to zdalne nauczanie, na nic nie mam czasu, dlatego dziś na obiad są ekspresowe, leniwe pierogi bezglutenowe. A dlaczego nazwałam je „dwa metry leniwych pierogów bezglutenowych”? Bo trzeba „uturlać” 4 wałeczki ciasta o długości 50 cm (czyli dwa metry) i z tego powstaną dwie porcje ślicznych, maleńkich, leniwych pierogów bezglutenowych dla dzieci. Oprószone cukrem i cynamonem, polane roztopionym masełkiem, sprawdzą się na szybki obiad bezglutenowy. Można je podawać nawet niemowlętom w okolicy pierwszego roku życia. Przepis zaczerpnęłam ze strony internetowej Grano, a trafiłam na niego tylko dlatego, że dziś w Dino zauważyłam nowość: bezglutenową mieszankę uniwersalną tej marki (nie wiem czy na stałe, czy tylko w sprzedaży sezonowej). Mieszanka ma trzy zalety: nie zawiera zamienników glutenu, jest dostępna w całej Polsce, a producent na swojej stronie poleca ją do wielu dań (podaje przepisy na gofry, naleśniki, pizzę, chlebek maślany, budyń, ciasteczka). No i na leniwe pierogi bezglutenowe rzecz jasna, a to najprostszy i najszybszy obiad na świecie.
Całkowity czas: 7 minut
Uniwersalna mieszanka bezglutenowa to nowość marki Grano, znanej dotąd z mixów na chleb i muffinki oraz z płatków i doskonałych mąk jednorodnych (m. in. z komosy ryżowej, lnianej, dyniowej). Skusiłam się na nią, bo wpadła mi w oko w Dino – KLIK zobacz skład. Dlaczego? Bo mąka opisana jako bezglutenowa stała na środkowej półce, obok mąk żytniej i pszennej, pod kaszką manną i innymi glutenowymi produktami mącznymi. Zawsze interweniuję w takich sytuacjach. Produkty bezglutenowe, zwłaszcza mączne, nie mogą bowiem stać w pyłach glutenowych wyrobów. Poniżej wyjaśnienie.
Widziałaś kiedyś półkę z mąką pszenną, bułką tartą czy kaszką manną? Sporo na niej rozsypanej mąki i okruszków. Jeśli stanie tam mąka bezglutenowa, „zbierze” te pyły i okruszki i przyniesiesz je do domu. Nie po to producenci bezglutenowi dokładają wszelkich starań i wytwarzają naszą żywność w niemal laboratoryjnych warunkach, by wszystkie wysyłki zostały zmarnowane na ostatnim etapie – w sklepie. Z tego samego powodu pieczywo bezglutenowe, nawet paczkowane, nie może stać pośród świeżego pieczywa glutenowego, ułożonego luzem na półkach.
Dino rzadko ma w ofercie produkty bezglutenowe, stąd wśród personelu jest słaba świadomość zanieczyszczeń krzyżowych glutenem. Dlatego poprosiłam kierownika o zmianę ułożenia mieszanki bezglutenowej Grano i ustawienie jej na samej górze regału, obok cukru pudru i ziemniaczanej mąki bezglutenowej (zobacz oba zdjęcia poniżej: przed interwencją i po interwencji). Na szczęście w miejscu, gdzie mieszanka pierwotnie stała, nie było rozsypanej mąki, a kierowniczka podkreślała, że cały regał był myty przed weekendem. Na dodatek ta mieszanka dopiero dziś weszła do sprzedaży (dowodem jest brak ceny na półce, ale czytnik pokazuje 8,99 zł za opakowanie 1 kg), zatem nie pałętała się wcześniej po innych mącznych regałach. Nie znam tańszej mieszanki bezglutenowej, a Ty?
Jeśli będziesz na zakupach w Dino i zauważysz uniwersalną mieszankę bezglutenową Grano, poproś kierownika sklepu o ustawienie jej w bezpiecznym miejscu. Wyjaśnij, że osobie z celiakią szkodzi nawet okruszek chleba czy pyłki mąki pszennej. Jestem pewna, że zostaniesz zrozumiana.
Jak wspomniałam, wykończy mnie ten lock down. Dzieci mają zdalne nauczanie, wstają i jedzą dość nieregularnie, kręcą się po domu, w którym ja usiłuję pracować. W studio kulinarnym Bezglutenowej Mamy wysiadło ogrzewanie, więc jestem skazana na pracę w domu. Mam sesje zdjęciowe, sprawdzam i dopinam na ostatni guzik przepisy do książki kucharskiej „W kuchni Bezglutenowej Mamy”, piszę interwencje do producentów, a przy tym wszystkim muszę jeszcze robić zakupy i dbać o żołądki dzieci i naszego czworonoga. Dlatego inspiracja ze strony internetowej Grano spadła mi jak z nieba – leniwe pierogi bezglutenowe okazały się cudowna odmianą od pieczeni, kotletów, spaghetti, zup, bitek, drobiu na parze i innych mięsno – rybnych obiadów. Ponieważ zostało mi jeszcze ponad 800 g uniwersalnej mieszanki bezglutenowej Grano, z ich strony „ściągnę” jeszcze naleśniki, gofry i spód do pizzy. Dzielę się linkiem do bazy przepisów Grano – KLIK, jestem pewna że uratuje życie niejednej mamie bezglutenowej 😁
(*) Wpis powstał we współpracy z marką Grano.