OŚWIADCZENIE BEZGLUTENOWEJ MAMY
W związku z rozesłaniem przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej do wszystkich członków mailowej informacji o wykluczeniu mnie ze stowarzyszenia z powodu moich wypowiedzi na temat znaku Przekreślonego Kłosa, oświadczam, że wszystkie moje wypowiedzi dotyczące znakowania produktów bezglutenowych na etykietach są zgodne z unijnymi i polskimi przepisami (linki poniżej). Wymagania wobec produktów bezglutenowych często są przeze mnie przywoływanie i znajdują się na blogu.
Z listy członków stowarzyszenia zostałam skreślona z dniem 15 maja 2019 r., po mojej wcześniejszej odmowie usunięcia z profilu na Facebooku komentarzy na temat zakupu przez producentów licencji międzynarodowego przekreślonego kłosa jako jedynego sposobu potwierdzania bezglutenowości produktów, co zarząd stowarzyszenia zarzucił mi jako działanie na jego szkodę.
Moim celem było zawsze rozszerzanie wiedzy na temat diety bezglutenowej, ułatwianie życia z dietą poprzez wskazywanie dostępnych produktów i publikację przepisów kulinarnych. W ostatnich latach dostępność produktów bezglutenowych się poprawiła. Przyszła nam z pomocą Unia Europejska, która wdrożyła wyżej wymienione przepisy. Jest wiele firm (w tym też dużych marek i międzynarodowych koncernów), które wyszły nam naprzeciw i oferują bezpieczne produkty bezglutenowe, a nie posiadają międzynarodowego znaku przekreślonego kłosa. Ze względu na dyrektywy unijne, produkty ze znakiem nie są jedynymi bezpiecznymi dla osób z celiakią i na diecie bezglutenowej. Tak też jest w innych krajach europejskich. Nie mogę o tym nie mówić.
Uważam, że współpraca zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, ale moja propozycja spotkania, szukania porozumienia i podjęcia rozmów na ten temat została zdecydowanie odrzucona. Kolejnym krokiem było pisemne powiadomienie mnie o wykluczeniu z listy członków. Jako osoba aktywnie działająca na rzecz osób na diecie bezglutenowej, w tym przez kilka lat również społecznie w ramach stowarzyszenia, nie rozumiem tej decyzji. Fakt, iż stowarzyszenie publicznie, w ramach ogólnopolskiego mailingu, w rubryce „ważne” powiadomiło kilka tysięcy osób o usunięciu mnie z listy członków, uważam za niedopuszczalne pod względem prawnym (m. in. RODO), naruszające moje dobra osobiste oraz obnażające niezrozumiałą dla mnie chęć monopolizowania wielu obszarów aktywności. Niezasadnym i niezgodnym z deklaracją członkostwa było również umieszczenie w mailingu przy moim nazwisku nazwy bloga, gdyż członkiem stowarzyszenia byłam jako osoba prywatna, a nie marka.
W Polsce nadal jest ogromne pole do działania w zakresie upowszechniania wiedzy o diecie bezglutenowej, bezpieczeństwa oferowanych produktów bezglutenowych i usług np. gastronomicznych czy hotelarskich. Dlatego kontynuuję pracę na blogu i działalność społeczną, w tym organizację pikniku bezglutenowego i konferencji naukowej.
W związku z moimi obecnymi zadaniami na koloniach bezglutenowych, szczegółowe informacje na temat przedstawię wkrótce.
Dziękuję za słowa wsparcia. Dzięki nim wiem, że moja praca i trud mają sens.
PRZEPISY UNIJNE DOTYCZĄCE ZNAKOWANIA ŻYWNOŚCI: