01/01/2016
01/01/2016
TEKST ZOSI. Gdy miałam 3 latka, wykryto u mnie celiakię i musiałam przejść na dietę bezglutenową. Nie miałam z tym problemu, ponieważ jeszcze zanim wykryto u mnie celiakię i tak wolałam jeść bezglutenowo. W naszym domu nie brakowało bezglutenowego jedzenia, bo na diecie od bardzo dawna jest moja mama. Po wykryciu celiakii miałam tak podrażnione jelita, że przez pewien okres nie mogłam jeść nawet masła.
Potem mi to przeszło. Czasem żałuję, że jestem na diecie, bo moi rówieśnicy w szkole jedzą gluten. Wiem jednak, że dieta bezglutenowa to jedyny lek na moją przypadłość organizmu – celiakię. U mnie w domu tylko ja i moja mama – Bezglutenowa Mama jesteśmy na diecie bezglutenowej. Mój brat nie jest bezglutenowcem, tak jak tata, ale z powodu wrażliwego układu pokarmowego ma unikać glutenu. Dzięki byciu na diecie poznałam mnóstwo fajnych ludzi. Spotykamy się m. in. na bezglutenowych warsztatach mojej mamy (na zdjęciu: zajęcia artystyczne na warsztatach Balviten w Lesznie)
Powodzenia bezglutenowi!
Zapisz się
KOMENTARZE