Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego ciągle nie mamy czasu?
Dlaczego żyjemy w biegu i brak nam czasu dla siebie, przyjaciół i bliskich, mimo że roboty za nas piorą, sprzątają, pracują i gotują? Choć nie stoimy godzinami w kolejkach po buty i mięso - jak nasze mamy i babcie w PRLu, nie chodzimy na pocztę płacić rachunki, nie mamy piątki dzieci?
Może właśnie dziś i jutro warto się zatrzymać, spytać samego siebie, co jest dla mnie w życiu ważne tak naprawdę, a nie na pokaz? Jakie absurdy odbierają mi zdrowie, siły i radość życia?
Nowy Rok to symboliczna okazja do zmian - i właśnie tych zmian Wam życzę.
Tuż przed Nowym Rokiem przejechaliśmy z mężem 20 km - po mieście i po polach na obrzeżach miasta. Wcześniej przebiegliśmy 10 km z psem w lesie. Było tak cudownie!
Wyręczani przez komputery i aplikacje powinniśmy mieć więcej czasu, a jest odwrotnie. Co się z nami stało?
Dlaczego wirtualne życie w smartfonie, życie innych ludzi, jest ważniejsze od realnego męża, dziecka czy mamy? Dlaczego wolimy pracować ponad siły, by zarobić na zajęcia z trenerem personalnym, zamiast biegać z psem po lesie i mieć czas jeszcze na czytanie książek?
Mam to szczęście, że nigdy nie uczestniczyłam w wyścigu szczurów, nie stałam się niewolnikiem mody, gadżetów, tradycji. Zawsze szłam swoją drogą. Gdy „wszyscy” jeździli do Chorwacji, ja wolałam dzikie Góry Sowie.
Ale i tak nie uniknęłam pracoholizmu. Nie mogę pozwolić sobie na życie off line (moja praca w 70% odbywa się w sieci). Nadal za rzadko odwiedzam Tatę i przyjaciół.
Zadaję sobie jednak więcej pytań, umiem się czasem zatrzymać i zadbać o siebie. Bywa, że umiem odmówić. Wskakuję częściej do świata moich wspaniałych Dzieci i Męża.
Może właśnie dziś i jutro warto się zatrzymać, spytać samego siebie, co jest dla mnie w życiu ważne tak naprawdę, a nie na pokaz? Jakie absurdy odbierają mi zdrowie, siły i radość życia?
I chciałabym w Nowym Roku 2024 dalej iść tą drogą, szukać łagodności, dobrych myśli i emocji, przestrzeni i czasu siebie samej, bez poczucia winy, że powinnam ten czas przeznaczyć na sprzątanie domu lub na pracę.
I te same życzenia wysyłam przed północą do Was, dziękując za wspaniały rok, za ogrom dobra, który otrzymuję w komentarzach, na messengerze, a przede wszystkim podczas osobistych spotkań.
Zwolnijmy. Przystańmy. Popatrzmy w tym samym kierunku, co nasi bliscy. Oni są ważniejsi, niż wirtualne życie na Instagramie czy TikToku.
W sylwestrowy wieczór odwiedziliśmy dwie zaprzyjaźnione rodziny, z którymi znamy się 30 lat. To symboliczne podkreślenie, że bliscy ludzie są najważniejsi.
🧨jednorazowo, w ciągu kilku sekund, spalasz banknot 50-100 zł albo i więcej, na który musimy ciężko pracować
🧨 groźba utraty słuchu u dorosłych, dzieci, zwierząt
🧨 osoby w spektrum autyzmu, nadwrażliwe na dźwięki i światło, przezywają koszmar w czasie wystrzałów, mogą reagować wymiotami, agresją lub odczuwać fizyczny ból
🧨 niebezpieczeństwo dla ptaków, psów, kotów, zwierząt leśnych, koni - słyszą wystrzał 4 razy głośniej, niż my
🧨to tak, jakby 30 metrów od nas startował odrzutowiec; przestraszone zwierzęta miotają się w klatkach (zoo lub schroniska, hodowle), psy lub koty mogą uciec, wpaść pod samochód, umrzeć od silnego stresu
🧨 zaśmiecanie planety - produkcja fajerwerków jest szkodliwa dla środowiska, po Nowym Roku zostawiamy na planecie tony odpadów po fajerwerkach ...
KOMENTARZE