Dyskont Netto przy moim domu często zaskakuje jakimiś produktami bezglutenowymi, wprowadzanymi sezonowo. Tym razem chyba sieć potraktowała poważnie bezglutenowych klientów, bo specjalistyczna żywność pojawiła się na stałym regale. Na razie znalazłam niewiele produktów, ale ponoć w dyskontach w innych miastach jest nawet chleb! No, te e-maile, które wysyłałam do tej sieci, wreszcie przyniosły owoc :). Kropla drąży skałę…
Netto mam blisko domu, więc na blogu dość często informuję, co bezglutenowego znalazłam na regałach.
Dziś czekało mnie totalne zaskoczenie: na regale ze zdrową żywnością i dla diabetyków znalazłam makaron bezglutenowy Bezgluten, mieszankę na chleb ryżowy Celiko, a także bezglutenowe rurki z nadzieniem Alaska. Oczywiście od dawna w stałej ofercie Netto są batony owocowe Frupp.
Gratulacje dla kupców Netto, że wreszcie dostrzegli grupę bezglutenowych klientów. Od dwóch lat pisałam do nich e-maile, które pozostawały bez echa. Ale widać kropla drąży skałę…. Napiszcie, co jest w bezglutenowej ofercie Netto w waszych miastach, OK? Jestem ciekawa, czy różni się ten asortyment.