19/03/2014
19/03/2014
Gluten, wróg numer jeden celiaków, alergików i niektórych nadwrażliwców ;) (tak tak, istnieje już pojęcie nadwrażliwości na gluten – organizm go nie chce, choć nie jest uczulony i nie ma choroby ) czai się wszędzie. W konserwach, półproduktach, przetworzonej żywności.
OK, większość dań można od początku do końca przygotować w domu samemu, ale… zdarzają się przecież nagłe sytuacje. Na przykład: dzieci chcą racuszki z makiem, a mama nie ma czasu na parzenie i mielenie niebieskich ziarenek. Na szczęście jest w sklepach bezglutenowy mak mielony. Sprawdziłam u producenta: Mak BackMit jest dla nas bezpieczny.
Mak mielony Back Mit produkuje i paczkuje firma VOG Polska. Opakowanie 200 gram kosztuje około 5 zł. Mak można kupić w marketach, delikatesach – na stoiskach z bakaliami lub artykułami do pieczenia.
Nie zawiera glutenu ani nawet jego śladowych ilości – mam zapewnienie głównego technologa firmy. Śmiało mogą go więc używać wszyscy bezglutenowcy.
Jest idealny do bezglutenowych racuszków (przepis niebawem, w zakładce: przepisy/obiady), do placków i tortów, do bożonarodzeniowej kutii i do wszelkich innych dań. Pachnie aromatycznie, długo zachowuje świeżość.
Mam go w szafce na czarną godzinę. Używam najczęściej wtedy, gdy potrzebuję niewielkiej ilości mielonego maku. Dla takiej porcji szkoda zachodu z gotowaniem i mieleniem.
Zapisz się
KOMENTARZE