AKTUALIZACJA 2021 r. Obecnie ani KFC ani Mc Donald’s w Polsce nie gwarantują bezglutenowości frytek, lodów, ziemniaczków, mięs, sałatek i jakichkolwiek dań, które według tabeli alergenów nie zawierają glutenu. Sieci tłumaczą, że w czasie przygotowywania lub podawania tychże posiłków może dojść do zanieczyszczenia glutenem i innymi alergenami. Wynika to z faktu, iż restauracje nie mają osobnych stanowisk ani personelu znającego zasady diety bezglutenowej w żywieniu zbiorowym. Mimo to…. pozwalam mojej Zosi z celiakią kupować frytki w Mc Donald’s. Dlaczego?
Jeszcze kilka lat temu Mc Donald’s Polska zapewniał w emailu Bezglutenową Mamę, że frytki są w tej sieci bezglutenowe. Dodatkowo sama sprawdziłam te informacje. Rozmawiałam ze znajomymi franczyzobiorcami restauracji Mc Donald’s, a nawet zatrudniłam się tam na jeden dzień KLIK. Ustaliłam, że frytki są smażone w osobnej fryturze, a olej z tego urządzenia jest filtrowany w taki sposób, iż nie miesza się z olejem np. ze smażenia nuggetsów w glutenowej panierce. Same frytki również są tak produkowane, by nie zawierały glutenu – wynika to z etykiet, które osobiście widziałam.
Dlatego od wielu lat zgadzałam się, by moja Zosia, która ma celiakię, kupowała frytki w Mc Donald’s (dla siebie ich nie kupowałam, bo nie lubię fast foodów). Owszem, zdawałam sobie sprawę, i nawet o tym mówiłam, że tak naprawdę nikt nie zagwarantuje, iż w czasie smażenia frytek do urządzenia nie wpadnie coś z glutenem. Bo akurat będzie tamtędy przechodził pracownik, który się potknie i glutenowy nuggets nagle wyląduje we fryturze z frytkami bezglutenowymi. To są sytuacje, których nigdy nie można wykluczyć w lokalach, w których serwuje się dania glutenowe i bezglutenowe. Dotyczy to nie tylko Mc Donald’s.
Uznawałam jednak, że w czasie podróży, gdy nie mamy możliwości zjedzenia ciepłego posiłku bezglutenowego, frytki w Mc Donald’s są jedynym rozsądnym wyjściem. I do dzisiaj tak sądzę. Mimo, że sieć oficjalnie podkreśla, że nie gwarantuje bezglutenowości żadnych dań.
Zerknijcie, jak wyraźnie na temat m. in. bezglutenowości frytek czy lodów wypowiadał się w 2015 r. rzecznik prasowy, w odpowiedzi na email Bezglutenowej Mamy.
– Pragnę potwierdzić, że dbamy o to, by produkty wskazane w tabeli alergenów jako wolne od glutenu nie zostały nim skażone – napisał Dominik Szulowski, Public Relations Senior Manager w McDonald’s Polska. –Tabelę tę można znaleźć choćby na odwrocie każdej z papierowych serwet na tace. Dla przykładu sałatki są przygotowywane na osobnym stole, frytki smażymy w osobnej komorze, a lody są przygotowywane w maszynie, w której nie używa się żadnego produktu z glutenem. Mamy i ścisłe egzekwujemy również procedury mycia i dezynfekcji rąk przez każdego pracownika kuchni, nawet kilka razy na godzinę.
Od niedawna jednak Mc Donald’s oficjalnie, pisemnie informuje o możliwych zanieczyszczeniach krzyżowych w przygotowywanych i podawanych daniach. Obecna (2021 r.) zmiana stanowiska sieci Mc Donald’s Polska jest podyktowana większą świadomością oraz odpowiedzialnością. Słusznie, to świadczy o cywilizowanym podejściu do tematu alergenów.
Oczywiście szkoda, że w Polsce tak duża sieć, która potrafiła na całym świecie stworzyć bezkonkurencyjny system oparty na ścisłych wytycznych, na powtarzalności określonych zadań, na łatwości przygotowywania dań – nie otworzyła się na potrzeby osób z celiakią i na diecie bezglutenowej. Akurat w tej sieci byłoby to najłatwiejsze do wdrożenia….
Bez względu na oficjalne ostrzeżenie o możliwych zanieczyszczeniach glutenem w macu, nadal będę pozwalać Zosi kupować tam frytki. Akurat ta sieć ściśle przestrzega procedur i przepisów i uważam, że zanieczyszczenie frytek czy lodów glutenem może się tam zdarzyć raz na milion. Dodatkowym argumentem jest fakt, że tam nikt nie używa mąki pszenne, suchej bułki tartej itp., bo wszystkie dania powstają z gotowych produktów – zatem przez cały dzień gluten nie fruwa tam w powietrzu i nie osadza się na ubraniach personelu, na meblach i potrawach.
Po drugie – do takich samych zanieczyszczeń może dojść również w lokalach należących do programów Menu bez Glutenu lub Gotujemy bez glutenu, w których serwowane są dania glutenowe i bezglutenowe. Mimo to podczas podróży, wakacji czy sporadycznych wyjść ze znajomymi wiele osób korzysta z takich miejsc. W Mc Donald’s ryzyko zanieczyszczenia jest naprawdę minimalne, dlatego – w razie potrzeby – pozwalam Zosi kupować dania, które zgodnie z tabelą alergenów nie zawierają glutenu.
Takie jest moje stanowisko jako specjalistki od diety bezglutenowej. Racjonalne i oparte na bogatej wiedzy i doświadczeniu.
Przeczytajcie również:
JADŁAM BEZGLUTENOWEGO HAMBURGERA W MCDONALD’S
ZOBACZ FILMIK: BEZGLUTENOWE HAMBURGERY W MCDONALD’S