Blog

2

Łosoś w galarecie na bezglutenowej wieczerzy

22/12/2014

Łosoś w galarecie na bezglutenowej wieczerzy

22/12/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

W moim rodzinnym domu na świątecznym stole zawsze pojawiała się galaretka z rybą lub z mięsem. To tradycja, którą z przyjemnością pielęgnuję w naszym bezglutenowym domu.

Na Boże Narodzenie każdego roku przygotowuję galaretkę z łososiem, bo nie wszystkie dzieci lubią karpia i nie wszyscy mają cierpliwość do wybierania ości :).

 

 

 

 

 

SONY DSCSkładniki:

– około 150 g świeżej lub mrożonej ryby (łosoś, miruna, dowolny filet);

– marchew, seler, pietruszka, łodygi pietruszki  – do ugotowania wywaru;

– sól, pieprz;

– bezglutenowa przyprawa do ryb;

– jajko ugotowane na twardo;

– 2 łyżeczki żelatyny bez śladowych ilości glutenu;

– do ozdoby: zielony groszek, oliwki, zielony pieprz, pomidory koktajlowe itp;

 

 

 

 

 

SONY DSCRybę umyłam, odcięłam skórę  z łososia, osuszyłam mięso. Posypałam przyprawami, skropiłam sokiem z cytryny. Warzywa włożyłam do garnka z zimną wodą i ugotowałam wywar. Dodałam przyprawy.

Gdy warzywa były prawie miękkie, delikatnie ułożyłam na nich rybę, by ugotowała się na parze. Po 15 minutach była gotowa.

 

 

 

 

 

SONY DSCDelikatnie wyjęłam rybę na talerz, odcedziłam i doprawiłam wywar (nie bawiłam się w klarowanie). W pół litra gorącego wywaru rozpuściłam 2 łyżeczki żelatyny. gdy wywar stygł, w półmisku ułożyłam rybę oraz warzywa i jajko pokrojone na ćwiartki. Na końcu wlałam ostudzony wywar i wstawiłam półmisek na kilka godzin do lodówki.

Łososia w galarecie zjedliśmy na kolację, z dodatkiem świeżo wyciśniętego soku z cytryny i z bezglutenowymi grzankami z gryczanego chleba. Delikatny smak galarety, lekko tłusta ryba, soczyste pomidorki…. danie idealne na bezglutenową Wigilię, prawda?

 

 

KOMENTARZE (2)

sebastiasia 22/12/2014 13:39
to znowu ja, a która żelatyna nie zawiera śladowych ilości glutenu? No i to samo pytanie odnośnie mrożonej ryby. Kiedyś czytałam, że podsypują je zawsze mąką pszenną aby się nie przyklejały podczas mrożenia. Jak dla mnie nawet przemycie wodą nie jest 100% bezpieczne, więc zrezygnowałam z zakupu ryb mrożonych. Nie ukrywam jednak, że świeża ryba na obiad na 5 osobowej rodziny, dwa razy w tygodniu, to spory wydatek, więc szukam alternatywy:-)
Bezglutenowa Mama 22/12/2014 18:24
Żelatyna zwykła Oetkera jest OK. Nie słyszałam o podsypywaniu mrożonych ryb mąką, ale sprawdzę to.
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się