Jeśli szukacie pomysłu na spędzenie dzisiejszego popołudnia z dzieckiem, polecam zabawę w kuchni. Oto przepis, który nasz Antek przyniósł któregoś dnia ze szkoły. Zerknęłam na składniki i jako bezglutenowa blogerka od razu wiedziałam, że po małych modyfikacjach powstaną pyszne, kruche ciasteczka bezglutenowe. Wzięliśmy się do pracy. W ruch poszły: stolnica, mikser, blacha i piekarnik. Po 30 minutach nasze kruche ciasteczka bezglutenowe stygły na blasze, a my ostrzyliśmy na nie zęby… Oczywiście były przepyszne! Dlatego bardzo Was zachęcam, aby korzystać z przepisów dostarczonych przez dzieci. I za zgodą Antka dzielę się przepisem na świetne, kruche ciasteczka bezglutenowe.
Mąkę bezglutenową wymieszaj i przesiej z proszkiem do pieczenia i cukrem waniliowym. Miękkie masło utrzyj w misce z cukrem pudrem i brązowym cukrem. Dodaj jajko i ponownie zmiksuj. Dodaj suche składniki i wyrabiaj ciasto przez około minutę – mikserem lub łyżką. Piekarnik nastaw na 180 stopni C. Z ciasta na kruche ciasteczka bezglutenowe formuj kuleczki dłońmi oprószonymi mąką bezglutenową. Kuleczki układaj w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz około 15-20 minut, do lekkiego zbrązowienia. Nie przejmuj się, że te kruche ciasteczka bezglutenowe zleją się na blasze. Gdy ostygną, z łatwością pokroisz je nożem na kwadraty. Ważna uwaga: nie dotykaj ciasteczek, dopóki zupełnie nie ostygną, bo skruszą się w palcach.
Te kruche ciasteczka bezglutenowe oczarowały wszystkich domowników. Dzięki dodatkowi cynamonu zyskały korzennego aromatu, a cukier dark muscovado (ciemny, kleisty, niezbyt słodki cukier) nadał im lekkiej kleistości (dzieci żartowały że to takie delikatne ciągutki). Większość ciasteczek zjedliśmy na deser, ale uratowałam kilka do śniadaniówek bezglutenowych na następny dzień.
Jeśli nie zdołacie zjeść jednego dnia całej porcji kruchych ciasteczek bezglutenowych, przechowajcie je w metalowej puszce. na pewno wytrzymają tam przynajmniej 2 tygodnie. Od razu uprzedzam pytania: te ciasteczka smakują tak wyśmienicie, iż nikt nie rozpozna, że są gluten-free. Wasz bezglutenowy przedszkolak czy bezglutenowy uczeń śmiało może nimi częstować kolegów. I będzie miał mnóstwo frajdy, że wykonał je samodzielnie, przy niewielkiej pomocy mamy lub taty.
Jeśli nie zdołacie zjeść jednego dnia całej porcji kruchych ciasteczek bezglutenowych, przechowajcie je w metalowej puszce. Na pewno wytrzymają tam przynajmniej 2 tygodnie. Od razu uprzedzam pytania, które często słyszę jak bezglutenowa blogerka: te ciasteczka smakują tak wyśmienicie, iż nikt nie rozpozna, że są gluten-free. Wasz bezglutenowy przedszkolak czy bezglutenowy uczeń śmiało może nimi częstować kolegów. I będzie miał mnóstwo frajdy, że wykonał je samodzielnie, przy niewielkiej pomocy mamy lub taty.
A jeśli szukasz przepisu na ciasteczka bezglutenowe dla alergika, bez jaj czy masła, zerknij na poniższe przepisy bezglutenowe: