Od trzech lat w leszczyńskiej kolegiacie można przed Bożym Narodzeniem kupić bezglutenowy, poświęcony opłatek wigilijny. Dla chorych na celiakię sprowadził go kościelny.
Ale dopiero w tym roku zobaczył, jak wielkie jest zapotrzebowanie wśród wiernych.
Parafia pw. św. Mikołaja w Lesznie jest jedną z największych w ponad 60-tysięcznym mieście.
– Raz po raz wierni pytali o bezglutenowy opłatek. gdy na celiakię zachorował mój znajomy uświadomiłem sobie, jaki to duży problem. Zrozumiałem, że tym osobom szkodzi najmniejsza ilość glutenu– przyznaje Andrzej Gierlich, kościelny z kolegiaty w Lesznie.
Kościelny trzy lata temu po raz pierwszy zamówił bezglutenowe opłatki z licencją Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. W lokalnych mediach pojawiły się informacje na ten temat, a opłatek był do nabycia co roku w biurze parafialnym.
– W tym roku mamy tak dużo chętnych, że musiałem domawiać opłatki – dodaje Andrzej Gierlich. – Jestem tym zszokowany. Nie sądziłem, że będzie aż takie zainteresowanie. Przychodzą dziadkowie po opłatki dla wnuków, rodzice z dziećmi, ale także dorosłe osoby, które niedawno dowiedziały się, że same muszą być na diecie bezglutenowej.
Pan Andrzej ma sporo wiedzy o diecie bezglutenowej. Wie, że opłatki dla chorych na celiakię trzeba zamawiać w specjalistycznych firmach. Doskonale orientuje się również w kwestii przyjmowania komunii świętej przez osoby na diecie bezglutenowej.
– Jesteśmy na to przygotowani, mamy specjalne komunikanty – podkreśla Andrzej Gierlich. – Komunia jest udzielana w taki sposób, by nie doszło do kontaktu z glutenowymi opłatkami.
Dziękuję Bogdanowi Marciniakowi za czujność – gdy nabywał w biurze kolegiaty opłatki dla swojej rodziny, od razu dostrzegł opłatki bezglutenowe :).
fot. Bogdan Marciniak