Bestsellerowa książka kucharska "W Kuchni Bezglutenowej Mamy" właśnie osiągnęła spektakularny sukces – po trzech latach od premiery, cały nakład został wyprzedany! A do druku trafiło drugie wydanie!
Mój poradnik i książkę kucharską w jednym, czyli książkę "W kuchni Bezglutenowej Mamy" przyjęliście niezwykle ciepło, najnowszym dowodem niech będą Wasze komentarze pod postem na facebooku o wyczerpanym nakładzie (poniżej).
Dziękuję z całego serca za tyle dobrej energii i wsparcia, które przekazujecie mi w komentarzach, na messengerze albo podczas indywidualnych spotkań czy warsztatów. To cudowne uczucie wykonywać z pasją prace, która jednocześnie jest pożyteczna.
Z tym większą radością ogłaszam, że wysłałam właśnie do drukarni drugie wydanie mojej bezglutenowej książki kucharskiej, ukaże się ono kilka dni przed Wielkanocą 2024!
Tu poniżej kliknijcie, by poznać komentarze
👇👇👇👇👇👇
Co nowego będzie w drugim wydaniu bezglutenowej książki kucharskiej "W kuchni Bezglutenowej Mamy"?
Tak naprawdę jest niewiele zmian, oto te najważniejsze:
Dobra wiadomość jest taka, że z końcem lutego do drukarni trafiło drugie wydanie książki i poradnika "W kuchni Bezglutenowej Mamy"! Nowa książka trafi do sprzedaży tuż przed Wielkanocą!
Autorem kilkudziesięciu nowych zdjęć w drugim wydaniu bezglutenowej książki kucharskiej jest fotografik Olek Bortel z Leszna.
Gdy podałam informację o wyczerpanym nakładzie i o ostatnich 40 egzemplarzach dostępnych w dotychczasowej cenie (59 zł), wystarczyło 10 minut i ... książki zniknęły z mojego sklepu internetowego.
Dobra wiadomość jest taka, że nowa książka pojawi się w sklepie (link poniżej) kilka dni przed Wielkanocą, nowiutka, pachnąca drukarnią, jeszcze bardziej apetyczna... Niestety z uwagi na ogromny wzrost cen druku (w porównaniu z 2021 r., gdy ukazało się pierwsze wydanie), drugie wydanie będzie droższe.
Zaplanowaliśmy jednak przedsprzedaż w promocyjnej cenie - potrwa ona do 20 kwietnia.
Nie mogę się doczekać 21 kwietnia, gdy moja "nowa" książka kucharska wyjedzie z drukarni do Leszna, gdy wreszcie na papierze zobaczymy nowe fenomenalne zdjęcia (autorstwa Olka Bortela), gdy dotknę lśniącą okładkę, dwie kolorowe zakładki ....
To niby ta sama książka, a jednak emocje są ogromne, bo mimo stosunkowo niewielu zmian, cały nasz zespół miał ogrom pracy. Tym bardziej jestem ciekawa opinii czytelniczek i czytelników :)
KOMENTARZE