Kupowaliście bez patrzenia na etykietę otręby gryczane bezglutenowe firmy Melvit? To od teraz uwaga: Melvit zmienił opakowanie otrębów – w czerwonym serduszku, zamiast napisu „gluten-free” pojawiło się oznaczenie „Polecam: Kasia Fenix”.
Jest też ostrzeżenie, że produkt może zawierać śladowe ilości glutenu. Od tej pory nie ma otrębów bezpiecznych dla celiaków… Szkoda, bo to produkt wskazany w zdrowej diecie bezglutenowej.
Otręby gryczane Melvit były dotąd jedynymi dostępnymi na rynku bezglutenowymi otrębami. Gościły na co dzień w naszej bezglutenowej kuchni: używałam ich do panierowania kotletów mięsnych i rybnych, do jogurtu, do pieczenia chleba, do posypywania foremek pieczeniowych. Ufałam, że są bezpieczne, bo od firmy Melvit otrzymałam skany badań potwierdzających bezglutenowość produktu. Dlatego zachęcałam do korzystania z tego produktu (zobacz tutaj) – nie mając żadnej umowy z firmą na reklamowanie produktu.
Niestety, to już przeszłość. Parę dni temu w Kauflandzie znalazłam otręby gryczane Melvit ze zmienioną etykietą. Z nieznanych mi jeszcze przyczyn (czekam na odpowiedź od producenta) produkt przestał być bezglutenowy. Na etykiecie nie ma już napisu „gluten-free”, a pojawiło się ostrzeżenie o śladowych ilościach glutenu….
Od tej pory osoby chore na celiakię lub stosujące z innych przyczyn dietę bezglutenową nie powinny kupować otrębów gryczanych Melvitu. Wielka szkoda – były to jedyne dostepne na polskim rynku otręby bez glutenu.