Siedmioletni Ignacy Bernacki z Torunia (na zdjęciu) jest zwycięzcą konkursu Bezglutenowej Mamy oraz sklepu internetowego Friendly Food. Gratulujemy! Ignacy za kilka dni otrzyma paczkę z bezglutenowymi słodkościami. Ignacy jest na diecie bezglutenowej wraz z tatą. O ich menu dba mama Anna. Chwali swojego siedmiolatka za rozważne zakupy i dzielne odmawianie przy częstowaniu glutenowymi słodyczami.
Ignacy jest na diecie bezglutenowej od kwietnia 2011 r. Na początku, jak większości dzieci, i jemu trudno było zaakceptować nowy smak bezglutenowego pieczywa. Dlatego mama codziennie piekła mu domowe chleby, ale i to nie pomagało.
– Kombinowałam z różnymi dodatkami, takimi jak kakao czy rodzynki – wspomina Anna Bernacka, mama Ignacego. – Niestety, to też nie pomagało.
Złotym środkiem okazało się tostowanie bezglutenowego pieczywa. Anna wprowadziła tę metodę po dwóch miesiącach eksperymentów z domowymi wypiekami. Ignacy polubił kanapki podgrzewane w tosterze lub opiekaczu. Dziś jest już szczęśliwym zjadaczem bezglutenowego pieczywa.
– Preferujemy zdrowe jedzenie. Na przykład kasza jaglana to u nas numer jeden. Wymyślam z niej różne potrawy – relacjonuje Anna (na zdjęciu z Ignacym).
Ignacy, podobnie jak większość bezglutenowych dzieci, szybko zrozumiał, że musi uważać na gluten. Upewniał się, czy dany produkt jest dla niego bezpieczny, pytał o skład.
– Jestem z niego bardzo dumna – podkreśla mama. I dodaje: – Teraz Ignacy w sklepach sam czyta skład i wie jakie składniki są bezpieczne, a jakie nie. Najtrudniej jest, gdy ktoś Ignasia częstuje słodyczami.Grzecznie odmawia, ale widzę, że trochę mu przykro…
Rodzinie z Torunia bezglutenowość nie przeszkadza w podróżach. Na wyjazdy biorą torby z jedzeniem… Posługują się też praktyką znaną wielu bezglutenowcom: na mapie menubezglutenu.pl sprawdzają, czy w okolicy jest jakieś miejsce z certyfikatem „Menu bez glutenu”.
Ignacy jest często jest zapraszany na urodziny. Wcześniej jego mam mama dowiaduje się, co będzie serwowane i z reguły piecze jakieś ciasto, ciastka czy muffinki. Ignacy maszeruje wtedy na imprezę z własnym prowiantem, a od rówieśników odróżnia go tylko bardziej kolorowa przekąska na talerzu.
Oto historia Ignacego. Prawda, że wiele mądrych i dzielnych bezglutenowych dzieci znajdzie tu cząstkę własnej biografii?
Ignacy już za kilka dni otrzyma paczkę z bezglutenowymi słodyczami, ufundowaną przez partnera konkursu: sklep internetowy Friendly Food (http://www.friendlyfoodshop.pl/). Domyślam się, że znajdą się tam również słodkie przekąski marki własnej Friendly Food. Może np. pyszne ludziki (na zdjęciu)?
KOMENTARZE