Jak myślicie, dlaczego tylko niewielka grupa osób w Polsce wie o tym, że ma celiakię? Ta choroba dotyczy 1-2% społeczeństwa, czyli w naszym kraju przynajmniej 400 tysięcy osób. Nie widać ich na co dzień w mieście. Dlaczego? Bo wciąż za mało mówi się o celiakii, jej objawach i powikłaniach. Zmieniamy to w najnowszym numerze Leszczyńskiego Informatora Medycznego 2015.
Leszczyński Informator Medyczny ukazuje się w regionie leszczyńskim od wielu lat. To co roku aktualizowana baza przychodni, gabinetów lekarskich, laboratoriów itp. Informator jest nieodpłatnie dostępny w przychodniach, szpitalach, sklepach, a także w wielu domach. Właśnie dlatego wydawcy gazety, jak i mnie zależało na tym, by w tak powszechnie dostępnej publikacji napisać o glutenie, o celiakii i o diecie bezglutenowej.
Artykuł „Gluten szkodzi nie tylko dzieciom” wyjaśnia pokrótce istotę celiakii, badań w jej kierunku, mówi także o bezglutenowej kuchni, gotowaniu i bywaniu poza domem (w restauracjach, barach itp.).
Im więcej będziemy mówić o celiakii i diecie bezglutenowej, tym więcej osób podejdzie do tematu „z głową”. Bo nie ma nic gorszego, niż samodzielne odstawianie glutenu (nie jest taki zły dla zdrowych) i przechodzenie na dietę w oparciu o własne samopoczucie. Niezbędne są specjalistyczne badania. Bo osoba, która wie, że ma celiakię, musi wykonywać cyklicznie szereg badań (m. in. w kierunku automimmunologicznego zapalenia wątroby czy Hashimoto). A jeśli nie wie o swojej chorobie, a wykluczyła gluten tylko na podstawie testów alergicznych lub z wyboru – odbiera sobie szansę szybkiej diagnozy i leczenia…..