NOWOŚĆ BEZGLUTENOWA. Pod koniec wakacji odkryłam kwaśne ufo, czyli skrobiowe opłatki z musującym proszkiem owocowym. Są kwaskowe, ale jednak zaliczają się do bezglutenowych słodyczy, podobnie jak kwaśne smiejżelki. Ufo znalazłam w Czechach, a potem wypatrzyłam też w polskich sieciach handlowych: Flying Tiger i Tedi. Na własne oczy widziałam, że dzieci z celiakią, które je próbowały, były zachwycone. A wiecie, dlaczego dzieci z celiakią bardzo lubią kolorowe i nietuzinkowe słodycze bezglutenowe? Bo na co dzień mają niewielki wybór w sklepach i zazwyczaj jedzą ciągle to samo.... Wiem, bo jako dziecko byłam poszukiwaczem bezglutenowych słodyczy...
Kwaśne ufo to po prostu krążki z kolorowych opłatków, wypełnione owocowym proszkiem, lekko musującym. Choć wyglądają na delikatne, nie połamią się w torbie z zakupami, co sama sprawdziłam. Opakowanie o wadze 41 g, dostępne w Flying Tiger, kosztuje 6 zł. Niestety nie pamiętam, ile kosztuje stożkowy woreczek z ufo, dostępny w sieci Tedi... Ale myślę, że cena jest podobna. Z kolei w Czechach te opłatki są sprzedawane zarówno w opakowaniach, jak i na sztuki - ale to tylko w barach i kawiarniach. Cena krążka to około 50 groszy.
W tym przypadku bardzo istotne jest, że producent na etykiecie mieścił wyraźną informację: PRODUKT BEZGLUTENOWY. Zgodnie z unijnym prawem oznacza to, że dany produkt jest bezpieczny dla osoby z celiakią. Pamiętajcie, że wszystkie produkty zbożowe, w tym chrupki kukurydziane i wafle ryżowe, kupowane dla osoby z celiakią, muszą mieć oznaczenie BEZGLUTENOWE. Zwykłe płatki kukurydziane czy wafle ryżowe najczęściej są zanieczyszczone glutenem, choć wytworzone z bezglutenowego zboża.
Słodycze bezglutenowe - na pewno chcesz poznać skład ufo?
Blog
KOMENTARZE