Celiakia to nie powód, by rezygnować z życia towarzyskiego i marzeń

Celiakia - nie zamykaj się na świat z powodu diety bezglutenowej

Celiakia to powód, by siedzieć w domu i uważać, by nikt nie zatruł nas glutenem? Nie idźcie tą drogą.

Pamiętajcie, że jeśli na co dzień, w domu, stosujecie restrykcyjnie dietę bezglutenową, to generalnie Wasze wyniki i stan zdrowia nie powinien znacząco się pogorszyć po okazjonalnym (raz na kilka miesięcy) przypadkowym zjedzeniu posiłku zanieczyszczonego glutenem.

W trudniejszej sytuacji są oczywiście osoby, które natychmiast reagują na minimalne ilości glutenu - tutaj nie ma miejsca na najmniejsze błędy.

A jakie mogą być konsekwencje zamknięcia się na świat z powodu diety bezglutenowej? Zapraszam do lektury poniżej.

Ziemniaki bez glutenu?

Czy ziemniaki zawsze są bezglutenowe? Uważajcie, bo nie zawsze.

Jeśli są w bezpośrednim sąsiedztwie kotletów (jak na zdjęciu obok), sosów mącznych, makaronu, kaszy jęczmiennej czy kuskus, warzyw polanych bułką tartą z tłuszczem, prażonej cebulki albo pasztecików itd. - nie nakładamy, nie jemy. Oczywiście jedząc poza domem nie unikniemy na 100% ryzyka zanieczyszczenia krzyżowego glutenem, ale starajmy się to ryzyko maksymalnie minimalizować. W razie potrzeby rozmawiajmy z szefem kuchni, a nie z kelnerem - on czasem ma błędne informacje. Jak sobie radzić? Oto kilka podpowiedzi.

Sprawdzone miejsca

W restauracji czy na rodzinnym obiedzie zawsze można poprosić o porcję ziemniaków prosto z garnka czy z pieca. Można wozić swoje jedzenie w fajnych lunxbochach czy termosach i zgłosić w lokalu konieczność zjedzenia własnego posiłku. Zazwyczaj nie ma z tym kłopotu, jeśli menagerowi lub szefowi sale wyjaśnimy, że chodzi o celiakię.

Można jeść w gwarantowanych miejscach, jak SweetFit w Białymstoku, Bezglutenowy Pensjonat Moje Tatry pod Zakopanem, Pizza Naturalna w Poznaniu, Kawiarnia Swawolna czy pensjonat Alpejski Dwór w Międzygórzu (zdjęcie śniadania w Alpejskim Dworze powyżej).

Jest coraz więcej w dużych miastach. Dzięki takim prostym rozwiązaniom możemy w pełni uczestniczyć w życiu towarzyskim, bywać i jadać w wielu miejscach, oczywiście zachowując max ostrożność.

Nie róbcie tego dzieciom

Ale najgorsze, co możemy zrobić i nauczyć tego nasze dzieci, to unikanie wyjścia z domu, rezygnacja z wycieczek i wakacji, z warsztatów kulinarnych w przedszkolu, z urodzin czy imprezy sylwestrowej, z wesela czy z zielonej szkoły i obozu sportowego.

Separacja i rezygnacja z życia towarzyskiego jest gorsza dla psychiki i rozwoju, niż okazjonalne spożycie posiłku zanieczyszczonego glutenem. Rezygnacja z życia towarzyskiego może prowadzić do zaburzeń nastroju, obniżenia poczucia własnej wartości, a nawet lęków i fobii społecznych. Wiem co mówię, bo rozmawiam z dziećmi na moich koloniach bezglutenowych.

Pamiętajcie, że jeśli na co dzień stosujecie restrykcyjnie dietę bezglutenową, to generalnie Wasz stan zdrowia nie powinien się pogorszyć po okazjonalnym (raz na kilka miesięcy) zjedzeniu posiłku zanieczyszczonego glutenem.

Ścisła dieta bezglutenowa naprawdę działa!

Oczywiście u każdego z nas leczenie celiakii przebiega inaczej. Ale pozytywnym przykładem jest mój 76-letni znajomy, lokalny polityk, zdiagnozowany 11 lat temu.

W domu i poza domem ściśle przestrzega dietę bezglutenową. Ale bywa też na wielu spotkaniach: koła gospodyń wiejskich, sesje samorządowe, lokalne jubileusze itd. Wszędzie tam uprzedza, że jest na diecie bezglutenowej (w sumie to już wszyscy o tym wiedzą po tylu latach), są to posiłki i ciasta szykowane specjalnie dla niego w domach, restauracjach itd.

Jak wiecie, nie jest wykluczone, że czasem jakaś potrawa będzie zanieczyszczona glutenem, prawda?. Niedawno pan Jan miał kontrolną gastroskopię i biopsję - wynik: stopień 0 w skali Marsha. Oznacza to całkowicie, w 100% zregenerowane kosmki jelitowe. Fenomen, bo pacjenci zazwyczaj po latach ścisłej diety mają stopień 1-2 w skali Marsha.

Ścisła dieta bezglutenowa naprawdę działa!

Dlatego weźcie głęboki oddech, przeczytajcie w portalu mój poradnik o jedzeniu bez glutenu poza domem i wyjdźcie trochę do ludzi :) A jakie jest Wasze zdanie?

A jeśli spodobał się Wam artykuł, dodał Wam wiatru w żagle, możecie wesprzeć rozwój portalu Bezglutenowamama.pl

👇

KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Nick*

Treść wiadomości*

*Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Marta Krzyżanowska-Sołtysiak właściciela serwisu Bezglutenowamama.pl moich danych osobowych udostępnionych przeze mnie w formularzu na stronie internetowej www.bezglutenowamama.pl w celu publikacji komentarza oraz zgodnie z Polityką Prywatności oraz Regulaminem, z których treścią się zapoznałem i jest ona dla mnie jasna.