Blog

Domowe, tanie bułeczki z gryką i teff dla celiaka i diabetyka

25/06/2014

Domowe, tanie bułeczki z gryką i teff dla celiaka i diabetyka

25/06/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Nasze dzieci przepadają za domowymi, bezglutenowymi bułeczkami. Wczoraj wieczorem dałam się namówić, ale… podczas ważenia podstawowej mąki okazało się, że jest jej za mało. Cóż, potrzeba matką wynalazków! Poszperałam w szafie i tak powstał nowy przepis na domowe, zdrowe bułki bez glutenu, idealne dla celiaka i diabetyka w jednym :). Dawno nie wyszły mi tak wyrośnięte bułeczki…  Obliczyłam koszty: cena jednej bułeczki to 50 groszy. Opłaca się piec?

 

bulki amarantus gryka teff (8)Składniki:

– 200 g Mix-u B Schaera;

– 50 g mąki gryczanej bezglutenowej;

– 2 łyżki bezglutenowych płatków teff (lub bezglutenowej mąki teff);

– 10 g drożdży świeżych;

– 1/2 łyżeczki soli;

– 1 łyżeczka ksylitolu lub cukru;

– 4 łyżki oleju;

– około 180 ml letniej wody;

– łyżka białka kurzego lub śmietany (niekoniecznie);

– roztrzepane jajko do posmarowania bułeczek (niekoniecznie);

– nasiona do posypania bułeczek: np. mak (zawsze pewny jest Kresto), bezglutenowe płatki owsiane (np. Glutenex, Incola, Provena), dynia, sezam, słonecznik, płatki teff;

 

bulki amarantus gryka teff (12)W garnuszku przygotowałam rozczyn: drożdże (w temperaturze pokojowej) roztarłam z łyżką cukru i mąki, dodałam około 20 ml wody, zamieszałam i odstawiłam do wyrośnięcia na 5-10 minut. Gdy masa spulchniła się i spieniła, była gotowa do użycia. W tym czasie zważyłam i przesiałam mąki wraz z solą. Dodałam drożdże i wodę (najpierw około 160 ml). Krótko wyrobiłam mikserem i dodałam olej. Wyrabiałam ciasto mikserem jeszcze przez około 3 minuty.

 

 

bulki amarantus gryka teff (13)Ciasto wydawało mi się zbyt gęste i zbite, więc dodałam jeszcze parę łyżek wody i jeszcze chwilę wyrabiałam mikserem (gdy ciasto wydaje się zbyt rzadkie, można dodać 1-2 łyżki mąki). Miskę przykryłam i zostawiłam masę na około 20 minut do wyrośnięcia.

Objętość ciasta zwiększyła się prawie dwukrotnie. Blachę wyłożyłam papierem do pieczenia i  mokrymi rękami uformowałam 12 bułeczek. Ciasto było pulchne, puszyste i znakomicie wyrośnięte, porowate.

 

 

bulki amarantus gryka teff (14)Bułeczki posmarowałam roztrzepanym jajkiem, posypałam nasionami, przykryłam wilgotną ściereczką i zostawiłam w ciepłym miejscu na kwadrans, by podrosły. W tym czasie nagrzałam piekarnik do 180 stopni C. Bułki powiększyły objętość, ale nie rozlały się na blaszce. Zachowały pulchny, wybrzuszony kształt. Blacha trafiła do piekarnika na około 25 minut. Nie wstawiłam do środka naczynia żaroodpornego z wodą, ale ponownie posmarowałam bułki warstwą jajka.

 

 

bulki amarantus gryka teff (11)Z niecierpliwością zerkałam przez szybę pieca, ciekawa eksperymentu. Hurra!,  bułki zachowały kształt, a nawet wypiętrzyły się, co nie zdarza się często.Po 25 minutach sprawdziłam wykałaczką, co się dzieje w środku moich bezglutenowych bułeczek z gryką i teff… Uff, patyczek był suchy! Wyjęłam blachę z piekarnika, ale nie mogłam się powstrzymać, by nie rozkroić ciepłej jeszcze buły. Pachniała aromatycznie, miała chrupiącą skórkę i… elastyczne wnętrze! Eksperyment udany!

 

 

 

bulki amarantus gryka teff (1)Oj, jak miło było zatopić zęby w świeżej, domowej bułeczce, posmarowanej masłem. Smakowała nawet glutenowemu Danielowi, który jest dość wybredny, jeśli chodzi o bezglutenowe pieczywo.

Posmak gryki jest słabo wyczuwalny, nie czuję też smaku drożdży – ocenił.

A to oznacza, że ten wypiek powinien zasmakować dzieciom, które dopiero niedawno przeszły na dietę bezglutenową i nie jest im łatwo zaakceptować smak nowego chleba czy bułek.

 

bulki amarantus gryka teff (7)Wybiła północ, gdy letnie jeszcze bułeczki przykryłam bawełnianą ściereczką i poszłam spać. Wiedziałam, że rano zamrożę przynajmniej połowę, bo, jak większość domowego bezglutenowego pieczywa, nie zachowają długo świeżości.

Rano dzieci były zachwycone. Bułeczki zniknęły z talerza jako pierwsze, dopiero potem pozostałe składniki śniadania. Smakowały im bardzo i  dowiedziałam się, że przez najbliższe tygodnie mam piec bułki według tego przepisu :).

 

bulki amarantus gryka teff (9)Przepis, choć eksperymentalny, wpisuję więc do repertuaru domowych bezglutenowych bułeczek. Tym bardziej, że jest ulepszony zdrowymi dodatkami: mąką gryczaną oraz płatkami teff (dostarcza m. in. kwasu foliowego).

Dzięki temu bułki nie są typowo „białe” i mają niższy indeks glikemiczny, mogą więc stanowić urozmaicenie diety bezglutenowego dziecka czy dorosłego chorującego jednocześnie na cukrzycę (tym bardziej, jeśli zamiast cukru do wyrośnięcia drożdży użyjemy ksylitolu).

 

Tak, mamy bezglutenowych diabetyków mają nie lada orzech do zgryzienia: jak nakarmić dziecko bezglutenowym pieczywem, które często jest pełne skrobi, syropu glukozowo-fruktozowego i innych dodatków?

Jeszcze słowo o kosztach. Dla ekonomii przepisu postaram się przetestować jeszcze recepturę z koncentratem ciasta chlebowego lub mąką uniwersalną polskich producentów. Choć tak naprawdę mąka Schaera ma obecnie ceny porównywalne do polskich mąk (zwłaszcza, jeśli poszukamy jej w sklepach internetowych oraz w marketach, np. w Realu, Auchan, Carrefour itp.);

Otóż jak obliczyłam, cena jednej bułeczki wykonanej według tego przepisu wyniosła 50 groszy. Mam 12 bułeczek, a więc w sumie wydałam na ten wypiek 6 zł.

Tymczasem 6 zł kosztuje w sklepach opakowanie z 3-4 bułkami z firm produkujących bezglutenową żywność. I co się bardziej opłaca? Owszem, wiele bezglutenowych mam obawia się nieudanych wypieków – ale na początku każdej z nas się nie udaje. Za to jak się nabierze wprawy, nasze pieczywo dla naszych dzieci będzie najlepsze pod słońcem :).

 

Też do dzisiaj pamiętam smak biszkopta mojej mamy, ucieranego przez nią ręcznie ubijaczką do jajek (wtedy nie mieliśmy jeszcze miksera). Na początku lat 80-tych nie było bezglutenowego, gotowego pieczywa, więc moja mama piekła dla mnie mało słodki biszkopt, ze zdobytej cudem mąki kukurydzianej. I to był mój chleb – na śniadanie w domu, na drugie śniadanie do szkoły. Najlepszy na świecie, niepowtarzalny, pachnący.

I dlatego piekę bezglutenowe chleby oraz bułki moim dzieciom.  Zdrowe, pachnące, takie od mamy :).

 

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się