Od dawna wiem, że każda bezglutenowa mama jest wyjątkowa. Oto kolejne potwierdzenie: Ola z Bolesławca dla swojej sześcioletniej córki chorej na celiakię przygotowała piętrowy tort bezglutenowy Kraina Lodu. Tak, naprawdę! Z całą rodziną zorganizowała także bezglutenowe party dla koleżanek Amelki. Dzieci i ich rodzice byli zachwyceni. A jubilatka? Hmm, jej małe serduszko pewnie nie znało podobnych wzruszeń… Przeczytajcie, jak łatwo urządzić takie party.
Amelka świętowała szóste urodziny pod koniec maja. Marzyła, by mieć party w klimacie Krainy Lodu.
– Zamówiłam specjalne zaproszenia z Krainą Lodu, kupiłam „lodowe” talerzyki, kubeczki, serwetki – wymienia Ola z Bolesławca, mama bezglutenowej Amelii. – Na Allegro zamówiłam też specjalne figurki na tort – nie do jedzenia, ale za to jakie piękne! Elza i Olaf jak żywi! Po zjedzeniu tortu służą dzieciom do zabawy…
Na bazie mojego truskawkowego tortu (przepis tutaj). Ola z mężem upiekli swoją wersję. Zamiast mrożonych truskawek użyli bezglutenowego dżemu Tercetto z truskawek i rabarbaru, który w połączeniu z serkiem marscapone i bitą śmietaną zdziałał cuda.
Na górze – ze zmielonych migdałów w białej czekoladzie Tercetto – zrobili gwiazdki, na których stanęli Elza i Olaf.
– Okazało się, że wcześniej na żadnych urodzinach żadne z dzieci nie zjadło całej porcji tortu, a nasz zjedli – cieszy się Ola. I dodaje: – Nic dziwnego, komu niby mają smakować sklepowe, sztuczne torty?
Na bezglutenowym, urodzinowym stole stanęły także muf finki, paluszki, żelki, chrupki. Rodzice małych gości nie wierzyli, że to wszystko jest bezglutenowe.
– Pierwszy raz poczułam, że moja córeczka jest dumna i szczęśliwa i wyjątkowa – bo jest na diecie bezglutenowej – nie kryje wzruszenia mama z Bolesławca (na zdjęciu Amelia z tata podczas bezgutenowych warsztatów kulinarnych w Jeleniej Górze, prowadzonych przez Bezglutenową Mamę.
Brawa dla Oli i całej rodziny, a dla małej Amelii – wszystkiego dobrego i smacznego.