Blog

Bezglutenowo w Słonym u Magdy Gessler

21/05/2014

Bezglutenowo w Słonym u Magdy Gessler

21/05/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

slone2Domowa, biała kiełbasa z konfiturą z cebuli i musztardą. Do tego bezglutenowy chleb, bezglutenowa musztarda. Tak, w restauracji „Słone” u Magdy Gessler, należącej do programu Menu bez Glutenu, zjadłam znakomity, bezglutenowy obiad. Zosia zamówiła oczywiście pieczone pyrki ze śmietaną, a do tego… tajemniczego bazyliszka. Tutaj również nie straciłyśmy majątku, podobnie jak w bistro Groole. No, ale dzisiaj kończymy wycieczkę po Warszawie. Czas wracać do domu.

 

 

 

slone1Karta dań w „Słonym” jest czytelna: dania bezglutenowe są oznaczone literką „G”, a wegetariańskie – literką „V”. Znajdziemy tam bezglutenowe ryby, mięsa, napoje, a nawet desery. Obsługa świetnie się orientuje w temacie gluten – free. Gdy pytam o musztardę, od razu dowiaduję się, że do białej kiełbasy podano musztardę Roleskiego z licencjonowanym Przekreślonym Kłosem. A chleb… znakomity, pełnoziarnisty. Gdy pytam o producenta, kelner życzliwie podaje mi opakowanie z przekreślonym kłosem. W ogóle nie znam tej firmy…. Rewelacja.

 

 

A bazyliszek…. zachwycił Zosię, podobnie jak pyrki maczane w śmietanie. Bazyliszek to znakomita lemoniada, przyrządzana na miejscu, w lokalu. Jej skład zdradzę w obszerniejszej relacji, którą napiszę po powrocie do domu. Ogólna ocena Słonego? Uczciwa piąteczka. Niewielki kłopot był z ciepłymi napojami – lokal musi dopracować kwestię bezglutenowych herbat. Ale ten problem dotyczy większości lokali.

Teraz pędzę na ostatnią kawę z naszą warszawską przyjaciółką Anią. Przed nami jeszcze szybkie pożegnanie z Zygmuntem na Placu Zamkowym.

 

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się