Wczoraj rozpoczęły się bezglutenowe warsztaty w Willi Wzgórze Poręba. Kameralne, bardzo domowe i smakowite. Przez kilka dni będziemy spełniać kulinarne życzenia uczestników. Przygotujemy takie bezglutenowe dania, które na co dzień sprawiają im trudności. Na pierwszy ogień poszły pierogi, pierniki i ciasto drożdżowe.
Wczoraj (poniedziałek, 1 sierpnia) rozpoczęły się w Willi Wzgórze Poręba warsztaty z Bezglutenową Mamą. W praktyce takie zajęcia trwają tutaj już od dwóch tygodni, ale wczoraj była formalna inauguracja.
Zajęcia trwają popołudniami w kameralnej kuchni willi, w której na co dzień goście mogą przygotowywać sobie przekąski oraz posiłki (jeśli nie korzystają z wyżywienia w willi).
Warsztaty zostały tak zaplanowane, by przygotować na nich dania sprawiające trudność bezglutenowym mamom, córkom czy żonom. Wczoraj przygotowałyśmy ciasto na bezglutenowe pierniki, bezglutenowe ciasto drożdżowe ze śliwkami, bezglutenowe bułki razowe z mąką konopną oraz bezglutenowe pierogi ruskie z kaszy jaglanej. Farsz przygotowała samodzielnie bezglutenowa Karina z Poręby (na zdjęciu), która również dołączyła do warsztatowej ekipy. Przyznam, że farsz po porębsku okazał się wyśmienity, wszyscy go chwalili! Ciasto natomiast przygotowałyśmy według przepisu Weroniki Madejskiej (ZOBACZ). Życzeniem Karoliny, mamy bezglutenowego Antka z Torunia, było bowiem przygotowanie bezglutenowych pierogów bez miksów. Słuchajcie, udało nam się ulepić doskonałe pierogi!
Ciasto drożdżowe ze śliwkami (również przygotowane według przepisu Weroniki Madejskiej) wyjmowałyśmy z piekarnika tuz przed 22. Degustacja musiała więc poczekać do rana.
Rankiem, jeszcze przed śniadaniem, przygotowałam lukier i delikatnie ozdobiłam ciasto. Pół godziny później zatapialiśmy zęby w najlepszym bezglutenowym cieście drożdżowym z owocami na świecie.
Ciasto na pierniki chłodzi się i czeka na dzisiejsze zajęcia. Co jeszcze zaplanowałyśmy na drugi dzień bezglutenowych warsztatów? To czego bardzo brakuje dzieciom i dorosłym z celiakią i na diecie bezglutenowej. Usmażymy bezglutenowe pączki z ziemniakami i amarantusem, przygotujemy jasne bułeczki bezglutenowe oraz wytniemy i upieczemy pierniczki. Jak czas pozwoli, jeszcze je ozdobimy wspólnie z dziećmi, które tutaj buszują do późnej nocy.
Blog
KOMENTARZE