Bezglutenowe nachos Nasza Zosia zamówiła na rodzinną zabawę sylwestrową. Chrupiące, pikantne trójkąciki serwowała z sosem czosnkowym własnej produkcji. Uwaga: bezglutenowe nachos najlepiej przygotować kilka dni wcześniej.
Mąkę przesiej z suszonymi drożdżami. Dodaj sól i paprykę. Ciepłą wodę wymieszaj z miodem. Dodaj do suchych składników i zagnieć jędrne, elastyczne ciasto. Przełóż do miski wysmarowanej olejem, przykryj folią spożywczą i wstaw na godzinę do lodówki (mogą być też 2-3 godziny). Piekarnik nastaw na 180 stopni C. Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Ciasto zagnieć na stolnicy posypanej mąką ziemniaczaną i rozwałkuj je między dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Ma powstać naprawdę cieniutkie ciasto. Silikonowym nożykiem wycinaj trójkąty i układaj ja na blasze. Posmaruj białkiem i posyp ziarnami (jeśli nie lubisz kminku, użyj samego sezamu lub suszonych ziół: oregano lub bazylii). Bezglutenowe nachos piecz około 10 minut. W tym czasie przygotuj drugą porcję bezglutenowych nachosów.
Wystudzone nachos wsyp do metalowej puszki – z każdym dniem stają się bardziej chrupiące i strzeliste. Doskonale smakują same, ale znawcy docenią je w połączeniu z sosem czosnkowym (jogurt, majonez, oliwa, czosnek, sól, pieprz – to przepis naszej bezglutenowej Zosi).
Bezglutenowe nachos uprzyjemnią imprezę bezglutenowych dzieci i bezglutenowych nastolatków, sprawdzą się jako przekąska na każdym karnawałowym stole. Wyśmienicie chrupią, są przyjemnie pikantne, a maczane w sosie czosnkowym smakują niebiańsko. Znam gotowe bezglutenowe nachos – ale te nasze są zdecydowanie lepsze.
(*) Przepis pochodzi z książki kucharskiej „120 przepisów bezglutenowych”, która zawiera receptury zrozumiałe nawet dla osób początkujących w diecie bezglutenowej. Śmiało weźcie się do pracy i przygotujcie miskę chrupiących, pikantnych trójkącików.
KOMENTARZE