01/10/2016
01/10/2016
Od kupowanych słodyczy pełnych chemii, zdecydowanie bardziej wolimy słodkości domowe. Nawet te pełne cukru są smaczniejsze i zdrowsze niż fabryczne żelki, ciasteczka czy batoniki. Jednym z przysmaków naszego bezglutenowego domu są bezy. Zwykłe, mega słodkie, które wszyscy pamiętamy z dzieciństwa. Tym razem przygotowałam masę bezową z dodatkiem bezglutenowej kawy Inki. Domownicy byli zachwyceni!
Składniki (na 3 blachy):
Białka zmiksowałam na puszystą masę z dodatkiem szczypty soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodawałam cukier, a na końcu kawę Inkę (proszek). Piekarnik rozgrzałam do 140 stopni C – termoobieg. Na blachy wyłożone papierem do pieczenia wykładałam łyżeczką bezy. Piekłam bezy na trzech blachach jednocześnie przez około 40 minut. Jeśli bezy mają być bardziej kruche, możne je piec godzinę albo dłużej.
Jeśli chcecie upiec bezglutenowe bezy kawowe z połowy składników i zmieścicie je na jednej blasze, nie trzeba używać termoobiegu.
Zapewniam, że kawowe bezy zaciekawią wszystkie bezglutenowe dzieci. Będą świetną przekąską na urodziny, na podwieczorek do przedszkola (byle nie za często, są przecież pełne cukru) lub na filmowy wieczór rodzinny przy telewizorze.
Zapisz się
KOMENTARZE