Przeszedłeś na dietę bezglutenową i martwisz się, czy kiedykolwiek jeszcze zjesz tartę? Głowa do góry, oto sprawdzony przepis. Kruche, jasne ciasto wypełnione wytrawnym nadzieniem i zapieczone w piekarniku … Pycha! Tarty coraz śmielej wchodzą do naszych kuchni – serwują je gospodynie domowe, ale i dobre restauracje.
Przesiej mąkę, dodaj sól, masło pokrojone w kawałki i jajko. Posiekaj składniki nożem na stolnicy i szybko zagnieć w kulę. W razie potrzeby dodaj wodę. Owiń kulę folią spożywczą i wstaw na godzinę do lodówki. Bezglutenowy boczek wędzony pokrój w plasterki, następnie w paseczki. Cebulę posiekaj i zeszklij wraz z boczkiem. Pod koniec dodaj posiekany jarmuż (sama liście). Odsącz i ostudź. Jajko zmieszaj ze śmietaną, dodaj sól i pieprz oraz starty ser. Formę do tarty osmaruj masłem. Ciasto rozwałkuj między dwoma arkuszami papieru do pieczenia i przełóż do formy. Wylep dokładnie dno i brzegi, nakłuj ciasto widelcem w kilku miejscach. Wstaw na 10 minut do zamrażarki. Nastaw piekarnik na 180 stopni C. Na podmrożone ciasto nałóż odsączony boczek z cebulą, wlej masę jajeczną i ułóż plastry sera mozarella. Piecz około 45 minut w 180 stopniach C.
Ta bezglutenowa tarta z wędzonym bezglutenowym boczkiem wyśmienicie smakuje zarówno na ciepło, jak na zimno. W lodówce zachowa świeżość i wszystkie walory przez 1-2 dni. Znawcy mówią, że w tej bezglutenowej tarcie wytrawnej jest wyczuwalny inny smak i konsystencja ciasta. Nikomu to jednak nie przeszkadzało – zajadali swą pierwszą w życiu bezglutenową tarte z ogromnym apetytem.
KOMENTARZE