Bezglutenowa szakszuka to proste danie z jaj i warzyw, a choć brzmi egzotycznie, doskonale wpisuje się w polską kuchnię. Szakszukę do naszego domu wprowadził Zosi chrzestny, który rozsmakował się w tej potrawie podczas pracy w Izraelu. Spróbowaliśmy raz szakszuki i też się zachwyciliśmy jej smakiem oraz prostotą i wartościami odżywczymi. Szakszuka z natury jest bezglutenowa, ale pozostanie bezpieczna dla osób z celiakią tylko pod warunkiem, że użyjemy bezglutenowych przypraw. Zapraszam na przepis. Moim zdaniem szakszuka pasuje na bezglutenową kolację, ale również na śniadanie i na obiad. To danie uniwersalne :).
Przygotowania rozpocznij około pół godziny przed planowaną kolacją. Obierz i posiekaj cebulę oraz czosnek. Po około 10 minutach zeszklij je na maśle klarowanym lub innym tłuszczu. Dodaj pasate pomidorową, sól i pieprz. Wymieszaj składniki, przykryj patelnię i duś około 10-15 minut. W tym czasie cebula zmięknie, a z pasaty wyparuje nadmiar wody. Ponownie zamieszaj warzywa i wbij na nie jajka – tak, jak sadzone. Przypraw solą, pieprzem i bazylią. Przykryj patelnię i smaż całość przez kilka minut, aż jajka się zetną.
Bezglutenową szakszukę posyp świeżą bazylia lub natką pietruszki, podawaj z kromką dobrego chleba z masłem. Nie zaszkodzi też porcja świeżych warzyw. Taka bezglutenowa kolacja będzie bardzo smaczna i pożywna, a przy tym lekkostrawna. Smacznego!
KOMENTARZE