Jeśli biuro podróży i hotel nie dopełniły warunków umowy i ktoś z tego tytułu odniósł uszczerbek na zdrowiu, organizator wypoczynku powinien ponieść odpowiedzialność. Błędy w diecie bezglutenowej mają swoje konsekwencje, a powrót do zdrowia w celiakii bywa długotrwały.
Dlatego jestem dość sceptyczna wobec ofert ośrodków, hoteli czy biur podróży, które oferują wakacje z dietą bezglutenową (zazwyczaj z dopłatą). Przecież nikt nie sprawdza ich wiedzy i uczciwości! Przykład? Zosię i mnie niegdyś chciano
otruć glutenem w hotelu Gromada w Pile (KLIKNIJ). Możemy samodzielnie skontaktować się z szefem kuchni w hotelu i delikatnie sprawdzić jego wiedzę (zachęcam do takich rozmów – zawsze je prowadzę). Przede wszystkim jednak – co jest podstawą wszelkich roszczeń – musimy mieć pisemne dowody zgłaszania diety gluten-free dla osoby z celiakią (e-maile, odpowiedni zapis w umowie z biurem podróży itp.). Bez dowodów niewiele wskóramy bowiem w czasie ewentualnej sprawy o zadośćuczynienie i odszkodowanie za błędy w diecie bezglutenowej.
Jeszcze raz zachęcam Was do skrupulatnego sprawdzenia oferty wakacji dla dorosłego lub dziecka na diecie bezglutenowej. A jeśli marzycie o wakacjach z prawdziwą dietą gluten-free, zerknijcie na
rekomendacje Bezglutenowej Mamy (KLIKNIJ).