Zuzia Jankiewicz ze Szczecina ma 20 lat i moc pomysłów na słodkie, bezglutenowe wypieki dla alergików. Życie upływa jej między teatrem, piekarnikiem i dekorowaniem ciast. Pasja z dzieciństwa powoli staje się sposobem na zawodowe życie.
Poznałam Zuzannę na konferencji Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej w Szczecinie. Przy swoim stoisku częstowała uczestników misternie udekorowanymi bezglutenowymi makaronikami, babeczkami, ciasteczkami. Było u niej smacznie, zdrowo i kolorowo. Jej stolik opustoszał w mig i mogłyśmy chwilę porozmawiać przy kawie.
– Przygoda z dietą bezglutenową zaczęła się wiele lat temu. Cierpiałam na zmęczenie, bóle brzucha i mgły mózgowe – opowiada Zuzia Jankiewicz, twórczyni internetowej Zakręconej Kawiarenki. – Schudłam do 38 kilogramów, a lekarze podejrzewali anoreksję i depresję. Latem 2014 zaczęłam czytać blogi o diecie bezglutenowej i diecie bezmlecznej. To był strzał w dziesiątkę.
Zuzia odstawiła gluten i mleko. Wtedy ustąpiła jej większość dolegliwości. Przytyła, poczuła się lepiej, zniknęły kłopoty z koncentracją. Wtedy zaczęła podejrzewać, że choruje na celiakię, ale nie udało jej się przeprowadzić pełnej diagnostyki. A na dietę glutenową, w ramach prowokacji glutenem, nie chciała już wracać. Rok temu lekarze zdiagnozowali u niej chorobę Hashimoto.
Wtedy Zuzanna upewniła się, że zdrowa dieta bez alergenów jest jej przeznaczeniem. A że od zawsze lubiła piec i gotować, odnalazła w tym sposób na zawodową przyszłość.
Pierwszy, solidny sprzęt kuchenny dostała od rodziców na osiemnastkę. Pomysł na prezent zrodził się w bardzo pragmatycznych okolicznościach.
– Zamiast zamawiać wymyślny tort w cukierni, postanowiłam sama go upiec – wspomina Zuzia. – A pieniądze, które trzeba by było zapłacić za wypiek, rodzice przeznaczyli na zakup sprzętu. Byłam zachwycona!
Od tej pory słodka przygoda Zuzi zaczęła nabierać rozpędu. Znajomi zaczęli u niej zamawiać torty, babeczki i placki. A Zuzia każde zamówienie tratowała jak wyzwanie.
Po maturze chciała studiować aktorstwo, ale ostatecznie dostała się na kulturoznawstwo. Ze sztuką jest jej bardzo po drodze, gdyż rodzice prowadzą Fundację Pogotowie Teatralne w Szczecinie. I to właśnie tam zaczęła rosnąć jej sława.
– W każdą niedzielę rodzice prowadzą Teatr dla Okruszków w Szczecinie. Po spektaklach częstujemy dzieci upieczonymi przeze mnie słodkościami – opowiada Zuzanna. – W trakcie tych poczęstunków okazywało się, że sporo dzieci nie toleruje mleka, glutenu, orzechów czy kakao.
Od tej pory rodzice, którzy rezerwują dla dzieci bilety na spektakle, zgłaszają od razu alergeny, których należy unikać w diecie. Dzięki temu ich pociechy po obejrzeniu sztuki przekąszają bezpieczne słodkości. A Zuzanna utwierdziła się w przekonaniu, że powinna tworzyć przepisy na ciasta uwzględniające nietolerancje pokarmowe. I stworzyła internetową Zakręconą Kawiarenkę. Za pośrednictwem strony można zamawiać wypieki.
– Chciałabym w przyszłości stworzyć realną Zakręconą Kawiarenkę. Byłaby to pracownia, w której tworzyłabym swoje wypieki i prowadziłabym warsztaty – marzy Zuzia. – Próbowałam zdobyć pieniądze przez wspieram to.pl – ale nie zdobyłam potrzebnej kwoty.
Dzięki akcji o Zakręconej Kawiarence usłyszało wiele osób i do Zuzanny zaczęły spływać zamówienia. Jej wypieków można spróbować w wielu miejscach w Szczecinie.
To: Vegananda w Szczecinie, biurowiec Oxygen w Szczecinie oraz sieć kawiarni Columbus Caffee. Osoby z celiakią i na diecie bezglutenowej, a także z wszelkimi innymi nietolerancjami pokarmowymi, mogą tam skosztować wyrobów z Zakręconej Kawiarenki.
Za każdym razem powinny jednak u sprzedawcy upewnić się, że dany wyrób jest bezglutenowy. Pozostaje mi powiedzieć: smacznego!
Część zdjęć pochodzi z kolekcji Zuzanny, a część z konferencji bezglutenowej w Szczecinie.
Blog
KOMENTARZE