Mimo sprzeciwu dzieci staram się często serwować domowe wędliny bezglutenowe. Cenię je, bo są pełne mięsa i powstają z dobrych gatunkowo składników. Niewiele sklepowych wędlin spełnia te warunki. Oto prosta, bezglutenowa rolada schabowa, która sama się robi.
Przygotowałam marynatę: zioła bez śladowych ilości glutenu wymieszałam z oliwą. Umyty schab rozkroiłam tak, by powstał płat mięsa. Posoliłam go i posypałam pieprzem. Posmarowałam mięso marynatą, przykryłam folią spożywczą i wstawiłam na kilkanaście godzin do lodówki. Posiekałam drobno zieloną pietruszkę. Płat mięsa rozłożyłam na blacie, obłożyłam żółtym serem w plastrach, pomidorami i natką pietruszki.
Zwinęłam mięso ciasno w rulon i obwiązałam sznurkiem do mięs. Włożyłam do naczynia żaroodpornego natłuszczonego olejem z pomidorów suszonych, wstawiłam do piekarnika nagrzanego na 190 stopni C na 1-1,5 godz. Piekłam pod przykryciem. W czasie pieczenia polewałam sosem, powstałym w naczyniu żaroodpornym.
Gotową pieczeń wyjęłam z piekarnika i ostudziłam. Wstawiłam do lodówki, a gdy się schłodziła, kroiłam na cienkie plastry. Taka wędlina świetnie się u nas sprawdza do kanapek na bezglutenowe drugie śniadanie do szkoły, lubimy ją na kolację. Pieczeń jest także idealna na ciepło – na każdy posiłek – serwowana z porządna porcją warzyw.
Blog
