Blog

1

Sanepid potwierdził: bezglutenowe płatki owsiane z Netto są OK

21/10/2019

Sanepid potwierdził: bezglutenowe płatki owsiane z Netto są OK

21/10/2019

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Urzędowe oraz wewnętrzne – kilkukrotne – badania potwierdziły, że bezglutenowe płatki owsiane GO EKO z Nettobezpieczne dla osób z celiakią. Wcześniej Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowe opublikowało wyniki  bardzo wysokiego poziomu glutenu w produkcie (prawie 100 ppm). Mimo wszczęcia urzędowej kontroli i pozytywnych wyników badań alarm nie został publicznie odwołany, dlatego tematem zajęła się Bezglutenowa Mama. To kolejny wpis w ramach kampanii „Nie ma lepszych lub gorszych przekreślonych kłosów” KLIK. Zapraszam też do lektury ożywionej dyskusji na temat pierwszego wpisu w ramach kampanii „Nie ma lepszego lub gorszego przekreślonego kłosa” na profilu Bezglutenowej Mamy na Facebooku – KLIK.

Prawie 100 ppm glutenu w badaniach stowarzyszenia

W czerwcu 2019 r. Pracownia Diagnostyki Immunologicznej – Zakład Mikrobiologii i Immunologii Klinicznej Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie przebadała na obecność glutenu 6 produktów zbożowych. Badanie zleciło Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej (skan badań na zdjęciu obok).

Z produktów oznaczonych jako bezglutenowe najwyższy poziom glutenu miały ekologiczne płatki owsiane bezglutenowe GO EKO – marki Netto. Wykryto w nich blisko 100 ppm glutenu.

To bardzo wysoki wynik, gdyż górna granica dla produktów bezglutenowych wynosi 20 ppm. Sprawa została zgłoszona do Sanepidu, co zresztą stowarzyszenie każdorazowo czyni, gdy w badaniach na zawartość glutenu w produkcie wykryje przekroczenie norm.

Wyniki badań stowarzyszenia z Warszawy

Bezglutenowe płatki ekologiczne z Netto SĄ BEZGLUTENOWE

Sprawą bezglutenowych płatków owsianych z Netto zajął się zarówno Sanepid, jak i centrala firmy. Sieć natychmiast wycofała płatki ze sprzedaży, i to tak skutecznie (brawo za szybką reakcję), że inspektorzy z Sanepidu nie zdołali ich nigdzie kupić, by w ramach urzędowej procedury skierować do badań. Co się działo dalej? (pełna treść pisma z GIS do Bezglutenowej Mamy – na zdjęciach poniżej). 

  • badanie płatków, zlecone przez Netto, wykazało w tej samej partii – kwestionowanej w badaniach stowarzyszenia – bezglutenowych płatków owsianych Go EKO poziom poniżej 6,26 ppm
  • w sierpniu br. inspektorzy Sanepidu, w ramach urzędowej kontroli, samodzielnie pobrali próbki płatków – zarówno z podejrzanej partii, jak również z zupełnie innej – wynik obu badań wyniósł poniżej 5 ppm
  • sieć Netto zbadała kolejne próbki płatków, z dwóch różnych partii – wynik wyniósł 11,2 ppm oraz 16,8 ppm

Stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego jest następujące: „W wyniku przeprowadzonych kontroli i działań oraz uzyskanych wyników analiz laboratoryjnych […], które wskazały, że przebadane próbki płatków owsianych GO EKO spełniają warunki znakowania produktu jako „bezglutenowy”, firma Netto podjęła decyzję o ponownym wprowadzeniu ww. produktu do obrotu.”

Chcę podkreślić przy okazji, że Sanepid w ramach urzędowej kontroli zbadał m. in. częstotliwość badań własnych, prowadzonych w tym zakresie przez producenta. Oznacza to, że urzędnicy przeanalizowali system działań związanych z oznaczaniem wyrobu jako produkt bezglutenowy, bezpieczny dla osób z celiakią. 

Skan pisma z GIS z 3 września 2019 r. – I cz.

Skan pisma z GIS z 3 września 2019 r. – cz II

Sporna partia płatków owsianych z datą 18 lutego 2020 r.

Przeanalizowałam wszystkie dane, uzyskane w wyniku dziennikarskiej pracy. Zobaczcie, jak przedstawia się sytuacja z próbką badań na zawartość glutenu w  płatkach owsianych bezglutenowych GO EKO z datą ważności do 18 lutego 2020 r. (jedna -ta sama partia):

  • wynik badań stowarzyszenia                   – 91,6 ppm glutenu
  • wynik badań zleconych przez Netto       – 6,25 ppm glutenu
  • wynik badań sanepidu                              – 5 ppm glutenu
  • wynik badań zleconych przez Netto       – 16,8 ppm glutenu – ale to nadal produkt bezglutenowy, poniżej 20 ppm

Pierwszy wynik wskazuje poważne przekroczenie poziomu glutenu bezpiecznego dla osób z celiakią (20 ppm glutenu), trzy inne mieszczą się w bezpiecznych granicach. Niemniej jednak ostatni wynik – 16,8 ppm, zbliża się już do granicy 20 ppm, a biorąc pod uwagę pierwszy wynik – 91,6 ppm – trzeba się przyjrzeć sprawie. Producentem tych płatków owsianych bezglutenowych jest firma duńska, dlatego Główny Inspektor Sanitarny powiadomił o sprawie właściwy urząd duński. Dobrze się zatem stało, że w badaniach zleconych przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej wykryto nieprawidłowości, bo uruchomiona została procedura zmierzająca do zmian na lepsze (w co wierzę). I choć wyniki stowarzyszenia nie znalazły potwierdzenia w późniejszych badaniach i urzędowych kontrolach, z pewnością wpłynie to na jeszcze większą staranność ze strony producenta. 

Skąd taka różnica w badaniach jednej partii tego samego produktu?

W kolejnej korespondencji z GIS Bezglutenowa Mama zapytała, jak instytucja interpretuje tak duże rozbieżności wyników badań tej samej partii: od 5 ppm  – do 91,6 ppm? Błąd mógł powstać na linii produkcyjnej (co zresztą przypuszcza GIS), która nie została dokładnie wyczyszczona po płatkach klasycznych, zanieczyszczonych glutenem. Pomijając ten aspekt, producenci bezglutenowi wiedzą, że owies bezglutenowy jest specyficznym produktem. Wystarczy minimalna liczba ziaren pszenicy w całej partii, która może skumulować się w danej paczce/próbce i dać wysoki wynik glutenu. Biorąc pod uwagę warunki sprzedaży produktów bezglutenowych w niektórych sieciach handlowych, wystarczy czasem, by przy opakowaniu płatków gluten – free rozsypała się mąka pszenna, która zanieczyści wyjściowo bezpieczny wyrób. Stąd tak istotne znaczenie ma precyzyjna kontrola produkcji owsa bezglutenowego: od pola do sklepu.

Przyczyn może być wiele, ale jak GIS wskazuje w piśmie do Bezglutenowej Mamy (skany poniżej), wynik uzyskany w urzędowej kontroli ma zawsze znaczenie nadrzędne, gdyż cała procedura kontroli jest nadzorowana od A do Z.

Skan pisma z GIS z 18 września 2019 r. – cz I

Skan pisma z GIS z 18 września 2019 r. – cz II

Edukacja i kontrola producentów to podstawa bezpiecznej żywności bezglutenowej

Sprawa ekologicznych płatków owsianych bezglutenowych GO EKO z Netto pokazuje wyraźnie, jak istotna i niezbędna jest nieustanna kontrola producentów sprzedających żywność bezglutenową. Dzięki kontroli, prowadzonej przez kilka stowarzyszeń bezglutenowych w Polsce oraz przez instytucje państwowe i międzynarodowe, producenci mogą czuć na plecach nasz oddech. Pomijając metafory – mają wiedzieć, że żywność bezglutenowa to żywność lecznicza dla osób z celiakią i jeżeli chcą ją oznaczać przekreślonym kłosem, muszą zagwarantować poziom glutenu poniżej 20 ppm.

Dlatego tak ważna jest edukacja i życzliwa współpraca na tym polu, a w razie potrzeby – interwencje w Głównym Inspektoracie Sanitarnym.

To nie jest walka, tylko ważna kampania

Chcę wyraźnie podkreślić, że nie walczę z produktami oznaczonymi licencjonowanym znakiem przekreślonego kłosa i nie zachęcam nikogo do rezygnacji z licencji. Producenci tych wyrobów dają pełną gwarancję bezpieczeństwa dla osób z celiakią i na ścisłej diecie bezglutenowej. Doceniam, że wkładają dużo trudu i pracy w zapewnienie jedzenia, które jest lekarstwem dla chorych na celiakię czy fenyloketonurię. I zawsze, jeśli mam do wyboru: produkt bezglutenowy nieznanego, nie budzącego zaufania producenta, i produkt z licencją, wybieram ten drugi. Zdarza się bowiem, że nieuczciwi piekarze oferują „chleb bezglutenowy”, a wędliniarze – np. bezglutenowy pasztet z dziczyzny (ale zapominają dodać, że foremka  była wysypana pszenną bułką tartą). Dlatego konsumenci na diecie bezglutenowej muszą zachowywać dużą czujność na zakupach KLIK – Jak robić bezglutenowe zakupy?

Owszem, licencjonowany znak przekreślonego kłosa jest ceniony, rozpoznawalny przez osoby z celiakią i na diecie bezglutenowej, a także przez kucharzy czy hotelarzy i bardzo ułatwia bezglutenowe zakupy. Jednak – podkreślam – nie może być reklamowany jako jedyny  gwarant bezglutenowości.

KOMENTARZE (1)

Ewa 25/10/2019 19:15
A ja zastanawiałam się czemu one nagle zniknęły z Netto. Zawsze je kupowałam i musiałam na jakiś czas przerzucić się na inne. Ale na szczęście powróciły już na półki :)
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się