Wczoraj byliśmy przejazdem w Czechach. Objedzeni słodyczami zamarzyliśmy o najzwyklejszym na świecie chlebie bezglutenowym. Na szczęście po drodze mijaliśmy Lidl. I to był raj: bezglutenowa marka własna Castello Free From Gluten. Na specjalnym regale kupiłam chleb bezglutenowy Castello – bardzo nam zasmakował prosto z paczki. Zajadaliśmy suche kromki z wielkim apetytem, a jednocześnie kupowaliśmy inne pyszności. Na tym regale dominowała bezglutenowa marka własna Lidla: Castello – Free From Gluten. Klienci na diecie bezglutenowej znajdą tam m. in. ciasteczka bezglutenowe z Włoch i Hiszpanii, ale również makarony, ekspandowane ziarna, bezglutenowe paluszki. Jak widać, Lidl w Czechach ceni klientów na diecie bezglutenowej, czego nie można powiedzieć o Lidlu w Polsce. Jeszcze nie zasłużyliśmy na osobny regał w tej sieci? Ale o tym będzie w następnym wpisie na blogu.

Chleb bezglutenowy – pyszny

Tego dnia krążyliśmy całą rodziną po Czechach. Byliśmy m. in. na bezglutenowych zakupach w czeskim markecie Albert w Nachodzie i na bezgutenowym hamburgerze oraz torcie w Mc Donald’s w Hradec Kralove. W drodze do Polski zawitaliśmy do Lidla – głodni normalnego jedzenia. Przyznam, że wszystkich zachwycił chleb bezglutenowy Castello Free From Gluten – był pyszny prosto z paczki. Trochę przypominał nam chleb bezglutenowy z polskiego Lidla.

Chleb był ustawiony na specjalnym regale – nie stykał się więc z pieczywem glutenowym. Do wyboru był jasny i ciemny. Kosztował 40 koron czeskich, czyli około 6,60 zł. Cena zatem jest podobna do chleba bezglutenowego w polskim Lidlu. Jak będziecie przejazdem w Czechach czy w okolicy Kudowy-Zdrój (bo w Kudowie nie ma Lidla) – nie martwcie się o chleb bezglutenowy, tylko szukajcie czeskiego Lidla.