Bez dwóch zdań: piątego dnia naszej bezglutenowej kolonii hitem był bezglutenowy makaron po wieleńsku. Zszedł do ostatniej porcji i przyznam, że tego dnia personel musiał się zadowolić kanapkami na bezglutenową kolację…. Tak, w kolonijnym, bezglutenowym jadłospisie to danie było jednym z prostszych, a jednocześnie atrakcyjniejszych dla dzieci. Ale tego dnia w menu znalazło się również wiele innych smakołyków, zobaczcie sami (np. tak lubiane przez dzieci parówki bezglutenowe).
W czwartek, 29 czerwca, pogoda dopisała we Wieleniu, więc dzieci i rodziny z turnusu bezglutenowego korzystały z uroków plażowania. Tuż po śniadaniu (zeszło na pniu, bo były ulubione przez dzieci bezglutenowe parówki i miękki chleb bezglutenowy) w ruch poszły łopatki, wiaderka, grabki, piłki i koła do pływania. Korzystaliśmy ze słońca, tym bardziej, że nie rozpieszczało nas w te wakacje…
Tego dnia na bezglutenowe drugie śniadanie były zaplanowane gotowe słodycze (muffinki i ciasteczka), dlatego dzieci nie musiały schodzić z plaży. Tak, tego dnia drugie śniadanie przyszło do dzieci: czekoladowe muffinki i kruche ciasteczka. Dzieci na diecie bezglutenowej, dodatkowo z alergią na jajko i mleko otrzymały ciasteczka bez alergenów, a pozostali – czekoladowe babeczki. Drugie śniadanie zostało rozdane według specjalnej listy przygotowanej przez dietetyka, tak, aby nie doszło do żadnej pomyłki.
W czasie kolonii z dietą bezglutenową zależało nam, aby podawać dzieciom tradycyjne, ale i mniej znane dania bezglutenowe. Dlatego wpisałyśmy do menu m. in. pieczone, włoskie roladki drobiowe (pierś z kurczaka, musztarda bezglutenowa, salami bezglutenowa, oregano). Dlaczego roladki nazywały się włoskie? No, przyznam, że zależało nam na zachęceniu dzieci do jedzenia, dlatego tworzyłyśmy czasem egzotyczne nazwy potraw, związane np. z pochodzeniem przypraw czy składników. I uwierzcie: to działało! Dzięki temu nasze dzieci na diecie bezglutenowej zjadały zdrowy i wartościowy obiad (pieczony, a nie smażony).
Jak przygotować włoskie roladki bezglutenowe – KLIKNIJ. W naszej kolonijnej wersji, z uwagi na różne alergie, do nadziania roladek użyłyśmy tylko bezglutenową salami i musztardę.
Przepis na bezglutenowy makaron po wieleńsku powstał naprędce, podczas porannej narady w bezglutenowej kuchni. Każda z dziewczyn z Bezglutenowa Mama Team podpowiedziała jakiś składnik i tak powstało to tajemnicze danie na naszym obozie z dietą bezglutenową… Uwierzcie: dzieci, które rano czytały bezglutenowy jadłospis na drzwiach stołówki, do wieczora zastanawiały się, co się kryje pod tą nazwą. A potem była kolacja. Uwierzcie, nie nadążałyśmy z dokładkami… Uwijałyśmy się z półmiskami z bezglutenowym makaronem po wieleńsku, a wokół nas roztaczał się las rąk. Skończyło się na tym, że wydałyśmy dosłownie wszystko (8 opakowań bezglutenowego makaronu). Odstąpiłyśmy dzieciom nawet swoje porcje i zadowoliłyśmy się kanapkami bezglutenowymi – ale żadnej z nas nie pękło serce z tego powodu. Potem jeszcze kilkakrotnie dzieci wspominały, by ugotować ponownie bezglutenowy makaron po wieleńsku, ale w naszym bogatym jadłospisie bezglutenowym nie było już miejsca na powtórki dań. Wiemy natomiast, że to danie na pewno znajdzie się w menu przyszłorocznego obozu z dietą bezglutenową.
Mimo, że dzieci zjadły naprawdę spore porcje ciepłej kolacji bezglutenowej (dodatkowo cały dzień obfitował w pożywne potrawy: bezglutenowe parówki, rolady drobiowe, sycąca zupa), a także kanapki z szynką, serem i warzywami, przygotowałyśmy na godzinę 20 Talerz Pyszności. Tego dnia znalazły się tam kanapki na miękkim chlebie bezglutenowym – i oczywiście zeszły do ostatniej skibki. Bo nasze dzieci na diecie bezglutenowe miały TAKIE apetyty!
29 czerwca 2017 r. (czwartek)
By znaleźć przepis danej potrawy lub informację o produkcie, wystarczy kliknąć w konkretną nazwę w jadłospisie poniżej.
Śniadanie: bezglutenowe parówki Balcerzak i Spółka, ketchup i musztarda Roleski, chleb kanapkowy bezglutenowy Balviten, ser żółty bezlaktozowy Mlekovita, szynka wieprzowa 100% mięsa Nik-pol, domowy pasztet bezglutenowy – gotowany, masło bezlakzowowe i masło klarowane Mlekovita, dżem truskawkowy, pomidor, ogórek kiszony, ogórek zielony, papryka, rzodkiewka, bezglutenowa kawa Inka, owocowa herbata Kawon;
Bufet szwedzki: jogurt grecki, z serii Amarello: jaglanka z miodem, owsianka z owocami leśnymi, musli Kolumba, musli Friut Schaer, mleko bezlaktozowe Mlekovita, mleko ryżowe;
II śniadanie: muffinki czekoladowe – Muffin Choco Single Schaer z kawałkami czekolady, dla alergików: bezglutenowe ciasteczka Milly Friends Schaer;
Obiad: zupa ogórkowa, włoskie CHRUPIĄCE ROLADKI z salami, ziemniaki, buraczki gotowane z oliwą, woda Staropolanka;
Podwieczorek: bezglutenowe chrupki Tygryski
Kolacja: BEZGLUTENOWY MAKARON PO WIELEŃSKU, miękki bezglutenowy chleb kanapkowy Balviten, szynka drobiowa Balcerzak i Spółka, ser żółty bezlaktozowy Mlekovita, zielone oliwki, pomidor, herbata owocowa Kawon;
Talerz Pyszności na tarasie: bezglutenowe kanapki z szynką, serem, pomidorem.
Na Magicznych koloniach z Bezglutenową Mamą we Wieleniu korzystaliśmy m. in. z produktów (firmy i marki): Schaer, Denver Food, Kresto, Glutenex, Mlekovita, Nikpol, Blacerzak i Spółka, Roleski, Staropolanka, Amarello, Biedronka, Italimport, Pescanowa, Tygryski, Balviten, Putka, Hert, DialSi, Schnitzer, Soligrano, Bakra, Jizerske Pekarny, Anita, Miran, SanProbi, Vitaldea, Inka, Seitz, Bakels, Celiko, ZeroGluten, Bezgluten, Kawon i innych
KOMENTARZE