Zawsze, gdy zaglądam do sklepu Jedz Bez Glutenu, ogarnia mnie wilczy apetyt, a w głowie rodzą się dziesiątki nowych przepisów. Dowód? Proszę bardzo, właśnie pojawiła się tam nowa, zupełnie nieznana w Polsce włoska marka Piaceri Mediterranei. Makarony z brązowego ryżu, donuty z czekoladą, kluseczki z wołowiną, makarony na bazie jaj, gnocchi dyniowe lub szpinakowe, bezglutenowa kasza kuskus, makaron cannelloni bezglutenowy, nieznane u nas kształty makaronów …. Jeśli uwielbiacie włoską kuchnię, a macie celiakię lub jesteście na diecie bezglutenowej, zerknijcie na te produkty, a od razu zaburczy Wam w brzuchu. Przeczytałam na stronie producenta, że marka Piaceri Mediterranei tworzy linię produktów, które pozwalają odkryć tradycyjną kuchnię włoską w wersji gluten-free. Teraz rozumiem, skąd u nich tyle makaronów, piadin, kluseczek. No i te gotowe donuty bezglutenowe… Ale na razie moim faworytem jest inny produkt, niebywale atrakcyjny dla osób z celiakią, cukrzycą lub dbających o linię.

Hit: bezglutenowe makarony z brązowego ryżu

Makaron bezglutenowy z brązowego ryżu jest cenny w diecie dzieci i dorosłych z celiakią, a jednocześnie z cukrzycą lub insulinoopornością. Ma bowiem niski indeks glikemiczny i w zasadzie jest jedynym makaronem dozwolonym w takiej diecie. Dotąd chorzy nie mieli dużego wyboru, bo dostępne są u nas zazwyczaj pojedyncze rodzaje makaronu z brązowego ryżu lub czarnego ryżu. To niewiele dla miłośników włoskiej kuchni, prawda? A tu proszę, niespodzianka: sklep Jedz Bez Glutenu wprowadził aż pięć rodzajów bezglutenowego makaronu z brązowego ryżu. Są świderki (fusili), rurki (rigatoni), penne, spaghetti i kokardki (farfalle). Grzech było nie spróbować!

W czwartek zamówiłam, wczoraj kurier przywiózł, a już dziś w pensjonacie u Eli ugotowałam sobie spaghetti z brązowego ryżu, dorzuciłam pieczonego pstrąga i pęczek pietruszki, a w osobnej misce pieczone warzywa z oliwą z oliwek. Iście królewski obiad! A makaron? Gotował się bez kłopotów, nie połamał, zachował pełną długość, nie sklejał się ani nie „wymiękł”, mimo że szukałam na polu Fiszki i przez to gotował się parę minut za długo. Smak: rewelacja, delikatny. Konsystencja: na szóstkę. Nie jestem miłośniczką makaronów, ale ten naprawdę przypadł mi do gustu. Mankamenty? Szkoda, że w składzie są mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych. Cena? Opakowanie 500 g kosztuje ponad 15 zł, opakowania o wadze 250 g – 8,90. Nie jest to tanio, ale makarony z brązowego ryżu zawsze miały wyższą cenę.

Tutaj kupisz

Bezglutenowy makaron z brązowego ryżu Piaceri Mediterranei

Kluseczki, gnocchi, tortellini czyli gotowe dania bezglutenowe

My w Polsce też uwielbiamy mączne potrawy (są tanie), ale chyba Włosi cenią je sobie jeszcze bardziej. Spojrzałam na ofertę Piaceri Mediterranei w Jedz Bez Glutenu i co tu kryć: dominują tam makarony, kluseczki, gnocchi w różnych smakach, kształtach, kolorach, o rozmaitym składzie, BIO, wegańskie, mięsne… W ogóle w tym sklepie internetowym od początku sporo jest gotowych dań bezglutenowych (choćby czeskie obiady Expres Menu), a teraz to już Ameryka!

Mnie najbardziej zainteresowały tortellini (czyli pierożki) z serkiem ricotta i szpinakiem oraz tortellini z wołowiną, gnocchi dyniowe i chicche – kluseczki ziemniaczane i właśnie te gotowe dania bezglutenowe zamówiłam na początek. W marcu czeka mnie kilkudniowa wyprawa z noclegiem w schronisku w Tatrach, zatem skrupulatnie gromadzę bezglutenowy prowiant, który będzie gotowy do zjedzenia po 1-2 minutach szykowania. Dodam jeszcze, że bezglutenowe tortellini Piaceri Mediterranei mają w składzie jaja z wolnego wybiegu. A każde pudełko kluseczek, tortellini i gnocchi zawiera dwie osobno pakowane porcje. Idealne rozwiązanie na wyjazd lub dla dziecka z celiakią. W ogóle uwielbiam włoskie rozwiązania dotyczące diety bezglutenowej, mistrzostwo świata ….

Sycące makarony bezglutenowe na bazie jaj

Rodzice dzieci na diecie bezglutenowej piszą do mnie często w sprawie makaronów na bazie jajek. Poszukują ich, by małym makaronożercom – niejadkom przemycić więcej wartości odżywczych. Bo makaron bezglutenowy na bazie jajek ma więcej białka, tak cennego w diecie maluchów z celiakią. Niestety, większość makaronów bezglutenowych dostępnych w Polsce składa się z mąk, glukozy, emulgatorów, wody, gumy guar itd. Jajek tam nie ma. Wyjątek to makaron lasagne Dr. Schär, który ma w składzie jaja. No i teraz doszła – również włoska – seria makaronów bezglutenowych Piaceri Mediterranei KLIK.

Te bezglutenowe makarony jajeczne mają wręcz idealny skład, jak domowe: mąka kukurydziana, ryżowa i jajka. Żadnych kwasów tłuszczowych, glukozy, emulgatorów itp. Całą robotę robią jaja (fajnie, gdyby były z wolnego wybiegu, tak jak w kluseczkach tortellini). Cena niestety też jest wyjątkowa, za opakowanie 250 g trzeba zapłacić blisko 16 zł. Dla dziecka taka paczka wystarczy na 5 obiadów. Do wyboru są trzy rodzaje makaronów jajecznych: pappardelle (szerszy od tagiatelle), tagiatelle (szeroka wstążka), tagliolini (cienka nitka, idealna do zup).

Według opisu w sklepie czas gotowania tych bezglutenowych makaronów jajecznych jest bardzo krótki, wynosi zaledwie 3-4 minuty, wyjątek to tagliolini czyli owa cienka nitka, którą należy gotować 2-3 minuty.

Bogaty zestaw słodyczy bezglutenowych

Większość z nas lubi słodkości i niestety producenci o tym wiedzą, dlatego podsuwają nam bezglutenowe odpowiedniki wszelkich łakoci. Marka Piaceri Mediterranei nie zostaje w tyle, co widać w sklepie Jedz Bez Glutenu. Podoba mi się, że wiele z nich nie zawiera oleju palmowego. W ofercie są mini tarty i mini torciki z różnymi nadzieniami, kilka rodzajów płatków czekoladowych, w tym płatki zbożowe nadziewane mleczną czekoladą, są i wegańskie kremy: pistacjowy i orzechowy. Od razu słowo o tych kremach. Są drogie, kosztują niemal 30 zł za słoiczek o wadze 200 g, ale skład jest godny polecenia. Owszem, na pierwszym miejscu mamy cukier, ale dalej same porządne surowce, na dodatek ta lista jest bardzo krótka! I na pewno nie znajdziecie tam oleju palmowego, który jest w składzie popularnej nutelli.

Gotowe donuty bezglutenowe z polewą – tego jeszcze w Polsce nie było

Podejrzewam, że gotowe donuty bezglutenowe, bogato zdobione polewami o różnych smakach i kolorach, będą hitem nie tylko przed tłustym czwartkiem. To zupełna nowość w Polsce, więc uważajcie, jeśli będziecie robić w tym sklepie zakupy bezglutenowe z dziećmi 😁 Opakowanie zawiera dwa donuty. Są gotowe do jedzenia od razu po otwarciu, a każdy donut jest pakowany oddzielnie. Do wyboru są donuty białe, pistacjowe, orzechowe, w ciemnej czekoladzie, niebieskie, różowe…. Już sobie wyobrażam, jak by wyglądało przyjęcie urodzinowe z talerzem pełnym różnokolorowych oponek … Dwie wady: cena (opakowanie za niespełna 15 zł) oraz mega „bogaty” skład. Myślę jednak, że raz kiedyś można uszczęśliwić dziecko takim drobiazgiem, na dodatek niedostępnym na co dzień, prawda? Gdybym ja miała wybierać donuty dla siebie, wiecie, które bym kupiła? Oczywiście te w deserowej czekoladzie. No i teraz muszę się przyznać – kupiłam je, mam, zjem jutro do kawy.