Czteroletnia Kasia na diecie bezglutenowej ma wyjątkowe szczęście. Chodzi do publicznego przedszkola, w którym ma zapewnione nie tylko bezpieczne posiłki, ale również zajęcia uwzględniające jej dietę. Przykład? Kilka dni temu jej grupa piekła chleb: najpierw dzieci upiekły chleb bezglutenowy, a potem glutenowy. Degustacja również była wspólna. Przy okazji było sporo zabawy, ale i świetna lekcja integracji, empatii i nowych smaków.

Przedszkole przyjazne wszystkim dzieciom

Publiczne Przedszkole Bajkowy Las w Lesznie wyróżnia się na mapie Polski. Tutaj uczęszcza aż czworo dzieci na diecie bezglutenowej, a także przedszkolaki na diecie bezmlecznej i wegetariańskiej. Wszyscy otrzymują smaczne i zdrowe posiłki, dostarczane przez sprawdzoną firmę cateringową. Dodatkowo wszelkie zajęcia i wycieczki uwzględniają ich inne potrzeby żywieniowe. O wszystko dba personel przedszkola, wspieramy przez dyrekcję i właścicielkę oraz przez rodziców przedszkolaków na diecie bezglutenowej. Bo to przedszkole jest naprawdę przyjazne wszystkim dzieciom. Bezglutenowa Mama tam była i widziała to na własne oczy. Posłuchajcie historii o lekcji pieczenia chleba bezglutenowego w przedszkolu, w grupie Jagódek.

Lekcja pieczenia chleba i integracji

W grupie Jagódek kilka razy w ciągu roku dzieci pieką różne smakołyki. Ponieważ Kasia, ich koleżanka, jest na diecie bezglutenowej, wychowawczynie zawsze uwzględniają w programie również bezglutenowe wypieki. Panie kilka lat temu były na szkoleniu z Bezglutenową Mamą, znają więc zasady ścisłej diety. Wiedzą, że najpierw przygotowuje się danie bezglutenowe, a potem glutenowe. Wiedzą również, jakich produktów użyć i jak podawać wypieki do degustacji.

Kilka dni temu Jagódki piekły chleb. Rodzice Kasi dostarczyli wszystkie produkty do upieczenia szybkiego i najlepszego chleba bezglutenowego. Najpierw przedszkolaki dowiedziały się, że niektóre dzieci mają zaczarowane brzuszki i dlatego jedzą trochę inne produkty. Temat ten stał się okazją do wymiany doświadczeń. Dzieci chętnie opowiadały, że ich mama nie może mleka, tata nie je selera, brat czekolady, a koleżanka – makaronu. Lekcja pieczenia chleba okazała się więc doskonałą zabawą, ale i formą integracji oraz edukacji. Chleb bezglutenowy dla Kasi piekły wszystkie dzieci, każdy miał swoje zadanie: wsypanie mąki, drożdży lub soli, mieszanie składników, dodanie pestek dyni lub słonecznika, formowanie kształtu. Gdy chleb wyrastał w innym pomieszczeniu, Jagódki przygotowały chleb glutenowy. Bezglutenowa Kasia również brała w tym udział, choć panie pilnowały dyskretnie, by nie miała bezpośredniego kontaktu z mąką glutenową.

Degustacja: to jest pyszne!

Ponieważ chleb bezglutenowy, który upiekły dzieci, wyglądem, smakiem i kształtem przypominał ten glutenowy, tym bardziej zachwycił całą grupę. Smakował świetnie z samym masłem – świeży, z chrupiącą skórką, pachnący i pełen ziarenek.

Potem wychowawczynie rozkroiły do degustacji chleb glutenowy – na drożdżach, z dodatkiem zakwasu. Jak zapewniały dzieci, również smakował wyśmienicie. A bezglutenowej Kasi nie było przykro ani przez moment. Przecież widziała na własne oczy, jak koleżankom i kolegom smakował jej bezglutenowy chlebek. A ona za smakiem glutenowego wcale nie tęskni – zresztą nie pamięta nawet jego smaku.

Po takiej lekcji tym bardziej jestem pewna, że integracja i empatia to słowa, które fajnie pokazać w codziennej, przedszkolnej i szkolnej praktyce, choćby na przykładzie diet eliminacyjnych. Innym dobrym przykładem takich działań są moje warsztaty bezglutenowe „Od ziarenka do bochenka” KLIKNIJ, które niedawno przeprowadziłam z jedną z trzecich klas w Lesznie.

Przedszkole z dietą bezglutenową – na medal

Cieszę się, że w moim mieście działa tak fantastyczne przedszkole. W sumie już się zaprzyjaźniliśmy – Bezglutenowa Mama nagrała w Bajkowym Lesie kilka odcinków kulinarnych, m. in. o bezglutenowych szponach wiedźmy KLIKNIJ. Wkrótce podam linki do filmów m. in. o naleśnikach, krokietach czy bezglutenowych drożdżówkach z konfiturą dyniową.

Dla rodziców dzieci na diecie bezglutenowej wybór przedszkola zawsze jest trudnym momentem. W Polsce przedszkole z dietą bezglutenową nadal jest rzadkością. Najczęściej rodzice napotykają wiele przeszkód w kwestii wyżywienia, wycieczek czy przekąsek. Znam przykłady bardzo trudnej współpracy, ale i wiele pozytywnych. Świetnie, że Bajkowy Las jest modelowym przedszkolem z dietą bezglutenową. Brawo dla właścicieli, dyrekcji i całego zespołu!