Blog

15

Celiakia jest na całe życie

25/03/2017

Celiakia jest na całe życie

25/03/2017

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Jeśli u siebie, dziecka lub innego członka rodziny zdiagnozowaliście celiakię, wiedz jedno: celiakia to choroba NA CAŁE ŻYCIE. Celiakia nie minie, mimo że dietą bezglutenową wyleczysz lub podreperujesz uszkodzone organy. Nawet, gdyby różni znachorzy kusili cię wyleczeniem celiakii, nie łudź się: medycyna nie zna takiego przypadku. Lecz zamiast załamywać ręce, pomyśl: „jeśli już mam mieć jaką chorobę, niech to będzie celiakia.” Bo celiakia to jedna z nielicznych chorób, którą można leczyć dietą. Zatem: głowa do góry i leć na zakupy, a potem do kuchni ;) Bo celiakia to nie wyrok.

Tutaj kupisz

Bezglutenową książkę kucharską, jakiej jeszcze nie było na rynku!

„Zjadł gluten i nic się nie dzieje”

  • Czy naszemu synowi mogła minąć celiakia? Bo niedawno, po 5 latach ścisłej diety bezglutenowej, zdarzyło mu się kilka razy zjeść gluten i nic się nie stało – napisała do Bezglutenowej mamy jedna z mam. – Nie miał biegunki, nie przestał rosnąć. Pomyśleliśmy, że może jednak wyleczył się z celiakii. Przecież jest na diecie już tyle lat…

W tym momencie chcę zapewnić: celiakia nie mija nawet po 38 latach bycia na diecie bezglutenowej. To choroba immunologiczna o podłożu genetycznym, trwająca przez całe życie.  Jedyną metodą leczenia celiakii jest ścisła dieta bezglutenowa przez całe życie.

Ścisła dieta bezglutenowa

Przebieg choroby, diagnoza jak i leczenie celiakii są różne u każdego z nas. Zazwyczaj jednak krótko po diagnozie i przez kolejne miesiące najmniejsza dawka glutenu może wywołać nawrót objawów (biegunka, zaparcie, wymioty itp.). Z biegiem lat, gdy organizm się wzmocni dietą bezglutenową i odbudują się kosmki jelitowe, mała porcja glutenu może już nie wywołać żadnych objawów (choć wywoła stan zapalny w jelicie cienkim). Stąd mylne pojęcie niektórych chorych na celiakię, że pozbyli się choroby….

Zaznaczam jeszcze raz: celiakia to choroba na całe życie. Nie można jej wyleczyć, ale dzięki stosowanej przez całe życie ścisłej diecie bezglutenowej naprawimy organizm i będziemy funkcjonować jak zdrowi ludzie. Lepiej też nie ryzykować podjadaniem glutenu – nigdy bowiem nie wiemy, jaka dawka tego toksycznego dla nas białka wywoła stan zapalny w organizmie i doprowadzi do uszkodzenia kosmków jelitowych. Poza tym jest jeszcze coś: osoba, która raz świadomie skusi się na podjedzenie glutenu (tu ciasteczko, tam batonik, tu cukiereczek…), nabierze odwagi, by czynić to ponownie… Wiem, bo sama niegdyś przeszłam przez ten etap i drogo za to zapłaciłam.

Pamiętajcie, że z dietą bezglutenową w celiakii jest tak: nie można trochę być na diecie, a trochę na niej nie być. Albo jesteś na ścisłej diecie bezglutenowej, albo nie jesteś na niej wcale. To tak jak z ciążą: nie można być trochę w ciąży…

KOMENTARZE (15)

Agnieszkq 06/03/2024 12:42
Witam ,czy mogę do Pani napisać ?
Bezglutenowa Mama 11/03/2024 21:31
Tak, jasne: na mojej stronie na dole jest formularz :)
Nina 06/03/2023 12:41
Celiakie mozna wyleczyć jak każdą inną chorobę , ale nie zrobi tego lekarz akademicki. Tę chorobę nalezy leczcy u dobrego lekarza naturopaty i dobrego dietetyka. Nie ma chorób niewyleczanych. Sa tylko złe sposoby "leczenia" lub niewiedza .
Bezglutenowa Mama 08/03/2023 11:43
Nino, nie wiem, skąd jest ta Twoja wiedza, ale na pewno nie z oficjalnej medycyny. Celiakii nie da się wyleczyć, a nad jej przebiegiem u pacjenta musi czuwać dobry gastroenterolog i dietetyk. Tu nie ma alternatywy.
Micha 23/12/2021 12:18
Za dziecka zdiagnozowano u mnie celiakii. 8 lat ścisła dieta i po wprowadzeniu prowakacji ani śladu choroby na kolejne 12 lat. Ostatnio wróciła charakterystyczna wysypka którą pamiętam z czasów dziecka, oczywiście powrot do diety 5 dni i wysypki brak. Pozostaje wrócić do diety i cieszyć sie że w dzisiejszych czasach produktu bezglutenowe są wszedzie, nie to co dawniej
Monika 23/09/2020 19:38
To jest poważna sprawa - wybór produktów, które są bezpieczne. Najgorsze są te, na których nie pisze po prostu nicc.. Natomiast naturalnie nie posiadają glutenu.. Ostatnio coś jest w diecie syna nie tak.. Na rączkach i nadgarstkach ma szorstką swędzącą skórę... Nie wiem gdzie są te dla niektórych nieistotne śladowe ilości glutenu.. Kupiłam różową sól na opakowaniu nie ma żadnych info o glutenie.. Na wszelki wypadek odstawiłam... Ale dalej go swędzi nie wiem o co chodzi.. Szukam dalej.. Nie mam pomysłu już.. Wszystkie produkty z przekreślonym kłosem... Chleb z piekarni putka ... Nie mam pojęcia co robimy nie tak...
ŁŁŁ 28/09/2019 15:03
Ja urodziłam się w 85 roku po roku stwierdzono celiakie ale jak to bywa po 7 latach ścisłej diete lekarz stwierdził że choroba znikneła (została wyleczona) od tamtej pory zaczełam jesć normalnie gluten i ostatnio zle sie czuła a mam juz 35 lat lekarz rodzinny zlecił badania okazało sie ze jest duza anemia i wyniki wogóle kiepskie dostałam skierowanie do gastrologa po badaniu okazało się ze choroba trzewna stopien zaawansowania 3 , lekarz stwierdził ze to ostatni dzwonek bo potem mogło być jeszcze gorzej, po latach zaczełam czytac wszystkie etykiety i jesc bezglutenowo na razie poczatek wiec łatwo nie jest :( Także Glutenowa zalecam udanie sie do lakarza czasem warto wiedzieć co się dzieje ::)
BezgluteNOWA 22/02/2022 00:21
Witam, ja urodziłam się w 90. Wcześniej nie miałam problemów żołądkowo-jelitowych. Od 2015 regularnie badam wit D, B12, kwas foliowy i ferrytynę - niedobory. Pół roku temu zaczęły się bóle brzucha, żołądka/trzustki, biegunki... jestem miesiąc po gastroskopii (zakażenie helicobacter) i dziś odebrałam wynik z hist-pat, celiakia typ 3b i do tego "w blaszce właściwej naciek zapalny). Bardzo proszę o odpowiedź jak Pani sobie z tym poradziła? Jak długa droga do poprawy przede mną i czy jest ona możliwa? Od momentu badania jadłam normalnie i nie czuję się lepiej. Proszę o komentarz jak to było u Pani, czy jest poprawa w chorobie? Pozdrawiam.
Marta Krzyżanowska-Sołtysiak 02/10/2019 08:43
Niestety, takich "ofiar" lekarzy z lat 80-90-tych jest więcej... Wtedy lekarze nagminnie twierdzili, że z celiakii się wyrasta.Niestety, niektórzy do dziś tak myślą.... Dobrze, że dostałaś drugą szansę :) Powodzenia w nauce od nowa :) Czy smakuje Ci pieczywo bezglutenowe?
Ppp 26/03/2017 14:04
Bzdurne porównanie z tą ciążą. Oczywiście że można być mniej lub bardziej na diecie. Można jeść dużo glutenu, można jeść bardzo małe ilości glutenu, można w ogóle nie jeść glutenu, a można robić aferę że gluten leży obok. A tak na poważnie, najbardziej denerwuje mnie nie odróżnianie rzeczy glutenowych od mogących być zanieczyszczonych glutenem. Glutenowy cukierek, to np.michałek który ma pokruszone wafle w środku. Jak gdzieś jest napisane , że może zawierać śladowe ilości, to nie jest to coś "glutenowe". Oczywiście nie powinno się tego jeść, nie powino się tego kupować, ale na przypadkowe zjedzenie takiego produktu mówić: "zjadłam gluten " jest to przesada. W takim wypadku zjadło się produkt który mógł być zanieczyszczony minimalna ilością alergenu, która zjedzona raz, niekoniecznie w jakikolwiek sposób jest odczuwalna dla naszego organizmu. A tutaj jest to od razu pokazywane jako "jedzenie glutenu " i "nie przestrzeganie diety ".
Bezglutenowa Mama 03/04/2017 22:38
Nie zgadzam się z Twoją opinią. Na diecie bezglutenowej w celiakii albo się jest i jest to ścisła dieta, albo się nie jest - i wtedy się podjada i ryzykuje. Porównanie z ciążą jest jak najbardziej obrazowe i adekwatne. Należy wyraźnie mówić o konieczności przestrzegania ścisłej diety bezglutenowej. I o tym, że "śladowe" ilości to czasem jest 200-400 ppm glutenu. Osoba z celiakią, która kupuje produkty mogące zawierać śladowe ilości glutenu, w którymś momencie zaczyna jeszcze mniejszą wagę przykładać do zachowania ścisłej diety. Stąd mały krok do jedzenia Marsa i michałków. O tym, że takie "śladowe" ilości glutenu mogą być szkodliwe, zaświadczają m. in. rodzice dzieci i dorośli chorzy - często pytają, dlaczego ich dziecko (lub oni sami) ma nadal przeciwciała, mimo że przestrzegają diety... Z rozmowy potem wynika jednak, że kupują wędliny krojone na tej samej krajalnicy, jakieś zwykłe przyprawy, czasem cukierki z ostrzeżeniem o glutenie.
Glutenowa 26/03/2017 10:42
Urodziłam się w 1984 roku. Po jakimś czasie pojawiła się diagnoza... Celiakia. Po kilku latach diety i gastroskopii stwierdzono wyleczenie i od tej pory jem gluten. Nie pokusilam się o rediagnoze. Chyba boje się ze jednak jeść glutenu nie powinnam :)
Magda 26/03/2017 23:37
Urodzilam sie 2 lata pozniej W 1 roku mojego zycia pistawiono diagnoze: celiakia- dieta do 16 rż W wieku 29 lat wyladowalam w przyklinicznej poradni gastrologicznej z podejzeniem nowotworu przelyku i zoladka Gastrolog prowadzaca mnie do tej pory powiedziala jedno:" jesli diagnoza zostala postawiona w dziecinstwie taka pozostanie do konca zycia Nie mozna sie wyleczyc z celiakii Celiakia nie ustepuje" przez niewiedze lekarzy borykam sie z wieloma skutkami zwiazanymi z niestosowaniem diety: mgla mozgowa, ogromne bole stawow,problemy z poruszaniem sie, problemy gastrologiczne i inne
Bezglutenowa Mama 03/04/2017 22:31
Przykre, że doświadczyłaś tak poważnych konsekwencji niewiedzy lekarzy. I do dziś się zdarza, że specjaliści uważają celiakię za chorobę wieku dziecięcego.... Twój głos w tej dyskusji jest bardzo ważny, bo potwierdza, że brak diety w celiakii naprawdę jest ryzykowny. Życzę Ci Magdo jak najszybszego dojścia do lepszego zdrowia. Jest sporo szansy na to, że dzięki ścisłej diecie bezglutenowej Twój organizm poradzi sobie choćby z częścią tych dolegliwości.
Bezglutenowa Mama 26/03/2017 13:40
Niestety, w tamtych latach lekarze "cudownie wyleczali" celiakię, zwłaszcza lekarze w mniejszych miastach. Na Twoim miejscu zrobiłam badania, tu są informacje na ten temat. Nie przechodź na dietę, zanim nie sprawdzisz, czy masz celiakię, czy jednak może przed laty postawiono błędną diagnozę. Oto link: https://bezglutenowamama.pl/celiakia-jak-ja-wykryc/
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się