Blog

24

Bezglutenowy chleb na zakwasie ryżowym

08/08/2015

Bezglutenowy chleb na zakwasie ryżowym

08/08/2015

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Przepis na ten chleb pochodzi od Joanny z Wolsztyna, mamy chłopca z celiakią i cukrzycą. Asia piecze ten chleb dla całej rodziny, serwuje go także bezglutenowym gościom w restauracji Kaukaska, w której pracuje. Wczoraj wieczorem odszukałam ten przepis w którymś z e-maili. Wyjęłam z lodówki zakwas i zagniotłam ciasto. Chleb rósł przez całą noc, a nad ranem wstawiłam do piekarnika. Słuchajcie: kilka godzin później zajadaliśmy wszyscy ten chleb z samym masłem. Taki jest pyszny i zdrowy!

 

 

kokoswaSkładniki na chleb:

– 300 g bezglutenowej mąki razowej;
-100 g bezglutenowej mąki owsianej (Provena, Pięć Przemian, Glutenex);
– 70 g bezglutenowej mąki ryżowej;
– 30 g bezglutenowej mąki kokosowej (Incola, Glutenex, Pięć Przemian);;
– 40 g bezglutenowych płatków owsianych (Provena, Glutenex);
– 40 g sezamu bez śladowych ilości glutenu;
– 50 g słonecznika bez śladowych ilości glutenu;
– 1,5-2 łyżeczki soli;
– szklanka półpłynnego zakwasu ryżowego (przepis niżej);
– około 2 szklanki gazowanej wody (albo więcej – by uzyskać gęste ciasto);
– łyżeczka masła;
 – bezglutenowa bułka tarta;
 
 
 
 
zakwas Bezglutenowy zakwas ryżowy (na zdjęciu jest zakwas amarantusowy):
– 100 g bezglutenowej mąki ryżowej;
– 100 g gazowanej wody;
– 2 łyżeczki soku z cytryny lub wody z kiszonych ogórków;
– łyżeczka cukru;
 
Składniki na zakwas mieszam w wyparzonym słoiku, przykrywam bawełnianą ściereczką i odstawiam w ciemne miejsce. Codziennie dodaję 100 g wody i 100 g mąki i mieszam. Zakwas po 4-5 dniach jest gotowy – wyraźnie widać pęcherzyki powietrza. Jeśli rośnie szybko i szybko tworzą się pęcherzyki, można go użyć już po 2-3 dniach.
 
 

 

 

chleb zakwasowy Asi (2)Mąki, płatki, pestki, ziarna i sól wymieszałam w misce, następnie dodałam zakwas i dolewałam wodę. Mieszałam dużą drewnianą łyżką, a potem ręką, by uzyskać jednolite, gęste ciasto. Stopniowo dolewałam wody i mieszałam masę. 4 łyżki ciasta przełożyłam do słoiczka i wstawiłam do lodówki  – do przygotowania kolejnego chleba za kilka dni. Dużą formę keksową wysmarowałam masłem i obsypałam bezglutenową bułką tartą. Ułożyłam w niej ciasto i wygładziłam powierzchnię.

 

 

chleb zakwasowy Asi (7)Przykryłam formę mokrą ściereczką i odstawiłam na noc do wyrośnięcia. Po ośmiu godzinach chleb był gotowy do pieczenia. Piekarnik nagrzałam na 200 stopni C. Posmarowałam powierzchnię ciasta rozkłóconym jajkiem i obsypałam słonecznikiem. Formę wstawiłam na godzinę do piekarnika.

Upieczony chleb wyjęłam z formy i zostawiłam na metalowej kratce, by ostygł i odparował.

 

 

chleb zakwasowy Asi (6)Od razu wiedziałam, że nie urósł imponująco, ale urzekł nas wszystkich smakiem. Był lekko wilgotny, ale bez śladu zakalca. Mięsisty i elastyczny, a dzięki delikatnemu zakwasowi ryżowemu nie miał kwaśnego posmaku, jak moje dotychczasowe bezglutenowe chleby na zakwasie.

Mnie smakował nawet bez masła, a co ciekawe, zasmakował także glutenowemu Danielowi. Dzieci też zjadły kanapki ze smakiem, co potwierdza wyjątkowość tego chleba. Wiem, że następnym razem dodam parę łyżek wody więcej, dzięki temu chleb będzie mniej zbity. Kolejny chleb będzie jeszcze łatwiej upiec: dwie godziny przed pieczeniem wyjmę z lodówki słoik z ciastem, dodam zawartość do nowego ciasta, zagniotę i ponownie odłożę 4 łyżki na kolejny chleb.

 

Dlaczego osoby chore na celiakię powinny jeść chleby na zakwasie? Przede wszystkim naszym jelitom nie służą drożdże. Poza tym zakwas, nawet taki domowy, dziki, zawiera wiele cennych składników, przyjaznych dla jelit. Chleby na zakwasie pomagają więc odbudować korzystną florę bakteryjną przewodu pokarmowego, są naturalnie zakonserwowane i utrzymują długo świeżość. I są tak smaczne, jak z domowych piekarni naszych babć.

Uwaga: w tym przepisie można zmieniać mąki w zależności od zawartości naszych szafek. Ważne, by waga mąk wynosiła około 500 g.

 

KOMENTARZE (24)

Mietek 01/08/2020 11:14
Wszystko zakończyło się"wesołym oberkiem" :-) Zakwas nie doczekał drożdży, rano - jak bura łódź podwodna - wypłynęła na powierzchnię ...pleśń. I to byłoby na tyle. Pozdrawiam
Marta Krzyżanowska-Sołtysiak 01/08/2020 12:55
Mietek - najgorsze, co możesz zrobić, to odpuścić..... Czasem tak jest - mnie również zakwas czasem nie chce rosnąc, kaprysi, osadza się na dnie - przyczyn może być wiele. Na jakiej mące robiłeś zakwas?
Mietek 01/08/2020 13:30
Marta, w życiu upiekłem ileś tam chlebów (żadnego bezglutenowego) i raczej nie przypominam sobie problemów z zakwasem (mam na myśli tradycyjny). (o moim etiopskim do dzisiaj gadają). Zakwas bezglutenowy wygląda mi na "macankę" :-) Tak na prawdę, to nie wiadomo o co chodzi. Jak czytałem, ludzie dodają drożdży i mają to "w czapkę" i wychodzi im pyszny chleb, i tyle
Bezglutenowa Mama 02/08/2020 08:52
Przyczyn nieudanego zakwasu może być wiele - ten konkretny przepis jest najprostszy z możliwych, ale - jak wspomniałam - czasem też się nie udaje. Piekę chleby na zakwasie od kilku lat, zawsze robię tak samo zakwas - i uwierz mi, udaje się w 98%. Nigdy nie dodaje drożdży do chleba na zakwasie. Własnie jem śniadanie - mój chleb kasztanowo-quinoowy na zakwasie z komosy ryzowej. Pycha :) Nie poddawaj się :)
Mietek 01/08/2020 13:25
Według przepisu - dokładnie! - na " Bezglutenowej mące ryżowej" Look Food
Mietek 31/07/2020 22:41
W sprawie zakwasu :-( wszystko, jak w opisie, jedyne pęcherzyki (chyba ze dwa, po jednym w dwa kolejne dni) widziałem podczas mieszania masy. Widok przed mieszaniem: zbita mąka na dnie słoika, zalana wodą. Dodałem "po drodze" sok i cukier, ale bez efektów. Że nie rośnie już wspomniałem? Zbliża się sobota, dodam więc odrobinę drożdży, bo mąki szkoda... a wieczorem upiekę sobie "podróbkę". I to wszystko w temacie "zakwas nie na mące, jak trzeba"
Justyna 31/08/2017 12:54
Ja długo zakwas może stać? Czy do kolejnego wypieku mogę użyć poprzedniego zakwasu?
Bezglutenowa Mama 31/08/2017 13:04
Taki zakwas wytrzyma w lodówce spokojnie 2-3 tygodnie. Przed pieczeniem jeden dzień trzeba dokarmić zakwas: dodać 100 g wody i 10 g mąki i odczekać kilka-kilkanaście godzin, aż znów powstaną pęcherzyki.
Agnieszka 05/03/2016 14:54
Dziś rano upiekłam i chyba zakalec mi wyszedł. Pół kromki jest dobra i chrupiąca, a pół takie zbite. 1) zapomniałam posmarować jajkiem 2) wstawiłam do zimnego piekarnika, ale piekłam dłużej. A nawet mi wyrosło i ładnie popękało na górze. Więc skąd zakalec ?
admin 06/03/2016 12:13
Moim zdaniem zawiniło wstawienie do zimnego piekarnika. Chleb trzeba wstawić do gorącego pieca.
Gusia 04/03/2016 21:47
Zostało mi zakwasu ryżowego. Co z nim zrobic skoro mam tez słoiczek z ciadtem na nastepny chleb. Schowac zakwas do lodówki ? Czy dalej dokarmiac ?
Jola 18/09/2016 23:16
Gusia - jak mi zostanie taki zakwas to chowam go do lodówki i co kilka dni wystawiam i znów podkarmiam , postoi parę godzin w temp. pokojowej przykryty gazą , urośnie i znów do lodówki - zakręcić nakrętką tylko niezbyt szczelnie - bo mimo,ze w lodówce on nadal pracuje, zasada im starszy zakwas tym lepszy :)
admin 06/03/2016 12:12
Schowaj zakwas do lodówki, szczelnie zamknięty w słoiku. Dzień przed planowanym wypiekiem wyjmij zakwas i ciasto z lodówki. zakwas dokarm trochę woda gazowaną i mąką. Jak urośnie, dodaj cały lub część do ciasta. Jeśli Twój zakwas jest bardziej płynny, niż gęsty, do wypieku chleba użyj mniej wody.
Lecytynka 13/10/2015 15:00
Czy zakwas amarantusowy robi się tak samo jak ryżowy? Te same proporcje?
Bezglutenowa Mama 14/10/2015 21:31
Tak, tak samo. Tu jest przepis: http://bm.wysylaj.pl/domowy-chleb-na-zakwasie-amarantusowym/
Magda 20/09/2015 15:30
A jaka to "bezglutenowa mąka razowa" (pierwsza na liście składników) ? z jakich ziaren?
Bezglutenowa Mama 21/09/2015 13:18
Chodzi o mix maki razowej, np. Schaer Dunkel albo mąka wieloziarnista (razowa) Balvitenu, mix vitalny Glutenexu itp.
Bezglutenowa Mama 22/08/2015 10:49
Spokojnie, może jesienią, gdy miną upały, będzie łatwiej.
gosiasit 23/08/2015 00:52
No właśnie tak myślę że to może przez upały,chociaż już tak gorąco nie jest.
gosiasit 13/08/2015 23:24
Skusił mnie swoim wyglądem,zrobiłam zakwas i... na trzeci dzień wreszcie zobaczyłam pęcherzyki powietrza,a na samej górze zakwasu niebieski kożuch...szkoda mąki :-(
Bezglutenowa Mama 14/08/2015 01:49
Ojej, tak mi przykro... A mieszałaś zakwas rano i wieczorem wyparzoną drewnianą łyżką? Słoik był cały czas przykryty bawełnianą ściereczką?
gosiasit 19/11/2015 12:46
Już mi wychodzi :-) To chyba jednak to lato było winne, teraz masz pyszniutkie chlebki na zakwasie. A mój zakwas ma się dobrze
Bezglutenowa Mama 19/11/2015 21:10
Super, bardzo się cieszę :)
gosiasit 21/08/2015 16:03
No wszystko robiłam jak należy,nie rozumiem dlaczego tak się stało,póki co odpuszczam zakwas...
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się