Blog

Bezglutenowe żelki Harribo i inne słodycze z Anglii

06/11/2019

Bezglutenowe żelki Harribo i inne słodycze z Anglii

06/11/2019

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Takie słodkie cuda dostały nasze dzieci od zaprzyjaźnionej Reiko z Anglii. Największym hitem są oczywiście bezglutenowe żelki Haribo – paski niedostępne w Polsce w wersji gluten-free. Mnie frajdę sprawiły bezglutenowe czekolady smakowe, a dzieci rozchwytywały też ciasteczka w mlecznej czekoladzie  –  z płatków kukurydzianych. Jakie pyszności Wy dostajecie od przyjaciół z Anglii i innych krajów? Czy są to bezglutenowe słodycze, czy może jakieś super zdrowe przekąski? Piszcie w komentarzach ;) 

Bezglutenowe żelki Haribo – uśmiech dziecka z celiakią ;) 

Wiem, że bezglutenowe żelki nie są tym, czego dzieci z celiakią potrzebują najbardziej (bardziej potrzebują warzyw, mięsa, jaj, strączków, orzechów, ryb itd.). Ale w Polsce marka Haribo nie oferuje żelków bezglutenowych w postaci kolorowych pasków. Takie paskowe żelki są tylko dostępne w naszym kraju w wersji glutenowej, z mąką pszenną w składzie. I dzieci z celiakią patrzą na takie słodycze tęsknym wzrokiem…. 

O tym, że w Anglii pojawiły się niedawno bezglutenowe żelki – paski Harribo, dowiedziałam się z Instagrama. Natychmiast podzieliłam się wiedzą na profilu Bezglutenowej Mamy na Facebooku KLIK. Post zyskał wiele lajków i komentarzy. Rodzice ubolewali m. in. nad polską i zagraniczną ofertą produktów gluten-free. Dlatego Bezglutenowa Mama napisała do dystrybutora marki Haribo w Polsce prośbę o poszerzenie asortymentu o wyroby gluten-free. Czekamy na odpowiedź ;) 

A niezależnie od tego moje dzieci już poznały smak żelków-pasków bezglutenowych Haribo – niedawno sprezentowała nam je zaprzyjaźniona Reiko, która przyleciała na parę dni do Polski. Co to była w domu za radość! A dla zainteresowanych – skład żelków jest na zdjęciu poniżej.

Inne słodycze bezglutenowe w Anglii

Angielscy producenci od wielu lat bardzo restrykcyjnie opisują alergeny na etykietach, dlatego można tam kupować nie tylko produkty z przekreślonym kłosem lub z oznaczeniem gluten free. Wiem, bo Reiko regularnie nas obdarowuje słodyczami bezglutenowymi (na zdjęciu poniżej zawartość ostatniej paczki z przekąskami), których nie ma w Polsce, a w Anglii są. Również od innych przyjaciół dostajemy smakołyki bezglutenowe, np. pyszne ciasteczka maślane z ASDY. 

Czy i Wy macie takich wspaniałych przyjaciół? Jakie słodkości lub produkty bezglutenowe dostajecie w prezencie? Czy nie macie oporów, by prosić znajomych o kupienie czegoś gluten – free za granicą? W jakim kraju Waszym zdaniem są najlepsze produkty bezglutenowe? Piszcie w komentarzach, wiedza przyda się nam wszystkim ;) 

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się